Louis C.K. kolejnym antybohaterem seksualnej afery w Hollywood
Reżyser i komik Louis C.K został oskarżony przez pięć kobiet o niewłaściwe zachowanie seksualne. Według oskarżycielek gwiazdor miał się masturbować w ich obecności. O sprawie napisał "New York Times".
Jedną z kobiet, która opowiedziała "New York Timesowi" o spotkaniu z Louisem C.K. jest komiczka Rebecca Corry.
"Nachylił się i powiedział: 'Czy mogę cię o coś spytać'? Kiedy się zgodziłam spytał, czy moglibyśmy pójść do mojej garderoby, żeby mógł się przy mnie masturbować" - opowiedziała Corry. Kiedy kobieta odmówiła, twarz Louisa C.K. "zrobiła się czerwona". "Powiedział mi, że ma z tym problem" - ujawniła komiczka.
Podobnie przebiegało nietypowe spotkanie Louisa C.K. z żeńskim duetem Dana Min Goodman - Julia Wolov. Miało ono miejsce w 2002 roku na Festiwalu Sztuki Komediowej w Aspen. Gwiazdor zaprosił kobiety do pokojowego hotelu, po czym zaczął się na ich oczach masturbować. Kobiety uciekły z pokoju, nie milczały jednak, tylko od razu opowiedziały, co je spotkało. O wszystkim dowiedział się menedżer Louisa C.L. - Dave Becker. jak przyznały Goodman i Wolov, mimo iż nie dano im do zrozumienia wprost, że mają milczeć, zrozumiały, że nie mają szans na jakąkolwiek przyszłą współpracę z Beckerem.
Informacje o tym, że Louis C.L. zachowuje się nieodpowiednio w towarzystwie kobiet, były w Hollywood tajemnicą poliszynela. Do tej pory jednak żadna z kobiet nie opowiedziała publicznie o swych doświadczeniach z komikiem.
Rewelcja "NYT" to kolejny tekst redakcji, ujawniający zjawisko seksualnego molestowania wśród prominentnych postaci Hollywood. To właśnie "New York Times" jako pierwszy przedstawił historię Harveya Weinsteina
Tuż po publikacji materiału "New York Timesa" stacja HBO usunęła ze swojej platformy streamingowej wszystkie produkcje z udziałem Louisa C.K.
Kilka godzin przed ukazaniem się artykułu odwołano nowojorską premierę filmu komika “I Love You, Daddy". Louis C.K. nie pojawił się również w rozrywkowym programie "The Late Show With Stephen Colbert". Zastąpił go aktor William H. Macy.
“I Love You, Daddy" opowiada historię telewizyjnego scenarzysty (w tej roli Louis C.K.), którego 17-letnia córka (Chloë Grace Moretz) nawiązuje romans z podstarzałym filmowcem (John Malkovich).
Tematyka filmu - koncentrującego się na relacji starszego mężczyzny z dużo młodszą od siebie kobietą - nawiązuje go klasycznego już dzieła Woody'ego Allena "Manhattan"; bohater Malkovicha wydaje się zaś przypominać postać nowojorskiego reżysera, który związał się z dużo młodszą od siebie pasierbicą.
Kilkanaście godzin po publikacji "New York Timesa" Louis C.K. wystosował oświadczenie, w którym przyznał, że przedstawione w tekście historie "są prawdziwe".
"W tamtym okresie mówiłem sobie, że to co robię, jest w porządku, ponieważ nigdy nie pokazałem kobiecie swojego penisa, nie pytając jej wcześniej o zgodę. Później jednak, o wiele za późno, dotarło do mnie, że posiadając władzę nad jakimiś osobami, proszenie ich o popatrzenie na twojego penisa nie jest wielką rzeczą. Dla nich oznacza to [jednak] kłopoty. Władza, jaką miałem nad tymi kobietami, polegała na tym, że mnie podziwiały. Nadużyłem tej władzy z pełną nieodpowiedzialnością" - przyznał Louis C.K.
Gwiazdor dodał, że jest świadomy, jak wiele osób skrzywdził swoim zachowaniem, poczynając od kobiet, których zeznania przytoczył "NYT, kończąc na własnej rodzinie.
"W trakcie długiej i szczęśliwej kariery mówiłem rzeczy, których nie chciałem mówić. Zamierzam teraz ją zakończyć i wreszcie zacząć słuchać" - Louis C.K. zapowiedział zakończenie artystycznej kariery.