Smok Smoków dla Piotra Kamlera
Piotr Kamler - mistrz światowej animacji, trzykrotnie wyróżniony w Krakowie, laureat Grand Prix na festiwalu w Annecy w 1975 roku - otrzyma Nagrodę Smok Smoków na 51. Krakowskim Festiwalu Filmowym.
Uroczyste wręczenie nagrody odbędzie się 24 maja, podczas 51. Krakowskiego Festiwalu Filmowego w kinie Kijów. Planowana jest retrospektywa filmów Kamlera, wystawa jego prac i spotkania z publicznością.
Nagroda Smok Smoków jest przyznawana przez organizatorów Krakowskiego Festiwalu Filmowego wybitnym twórcom filmów dokumentalnych i animowanych od roku 1998. Wśród dotychczasowych laureatów są tak znakomici artyści, jak Kazimierz Karabasz, Allan King, Albert Maysles, Werner Herzog, Stephen i Timothy Quay, Raoul Servais, Jerzy Kucia czy Jonas Mekas.
Piotr Kamler urodził się w 1936 roku. Jest absolwentem wydziału grafiki na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Zadebiutował w roku 1959 amatorskim filmem animowanym "Miasto". W tym samym roku otrzymał stypendium na wyjazd do Paryża. Tam zaczął realizować filmy animowane, które, jak pisze Marcin Giżycki w artykule do katalogu festiwalowego, układają się w dwa nurty - abstrakcyjny i narracyjny - tworząc niezwykle spójną całość, zarówno jeśli chodzi o formę, jak i treść.
Głównym motywem filmów Kamlera jest samotność, alienacja, poczucie znalezienia się w sytuacji bez wyjścia. Bohaterowie tych opowieści, a mogą to być zarówno postacie ludzkie ("Labirynt", "Chronopolis"), jak i fantastyczne ("Słonioga"), czy zwyczajne kule ("Dziura"), najczęściej samotnie wędrują, szukając swojego miejsca i tożsamości. Często zdają się być uwięzieni w jakiejś czasoprzestrzennej pułapce bez wyjścia ("Zielona planeta", "Dziura", "Słonioga", "Labirynt", "Rozkoszna katastrofa", "Zapasowe serce", "Chronopolis"). Czas u Kamlera przestaje być czymś bezwzględnym, może być tworzony i manipulowany przez tych, którzy posiedli odpowiednią wiedzę lub zdolności ("Zielona planeta", "Chronopolis", "Misja").
Filmy Kamlera posiadają wiele elementów science-fiction, ujętych jednak w ironiczny cudzysłów. Pełno w nich dziwnych aparatów, nieważkości, latających dysków, futurologicznych pejzaży, nieziemskich cywilizacji.
Ważną rolę w tych dziełach odgrywa muzyka, którą pisali kompozytorzy reprezentujący elitę francuskiej muzyki współczesnej: Bernard Parmegiani (autor muzyki do filmów Waleriana Borowczyka), François Bayle, Robert Cohen Solal.
W 1982 roku, po pięciu latach pracy, artysta ukończył swój jedyny film pełnometrażowy, "Chronopolis".
"To zarazem najbardziej narracyjne dzieło w dorobku Kamlera. Jest to historia spotkania dwóch cywilizacji: starej (zamieszkującej tytułowe miasto Chronopolis), która osiągnęła stopień wiedzy dający wtajemniczonym nieśmiertelność i władzę nad materią i czasem, oraz znacznie młodszej, przybywającej z innej planety. Spotkanie to dla wszystkowiedzących Chronopolitan nie jest zaskoczeniem, zapisane bowiem zostało w starej przepowiedni, a jednak niesie ze sobą zagładę. I to nie w postaci wojny czy atomowej eksplozji" - pisze Marcin Giżycki.
Piotr Kamler jest autorem kilkunastu filmów, prawie wszystkie zrealizował we Francji. On sam jednak uważa się za twórcę polskiego. Z kinem pożegnał się zrealizowaną w 1993 roku "Ulotną misją". Ten krótki film jest swoistym sequelem do "Chronopolis". Przedstawiciel innej cywilizacji wyczarowuje w nim na oczach widza przeróżne formy z materii.
Za swoją twórczość artysta zdobył liczne nagrody m.in. na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Animowanych w Annecy (1975) dla najlepszego filmu animowanego 30-lecia za "Krok", nagrodę główną "Srebrnego Smoka" w Krakowie otrzymał trzykrotnie: za "Zieloną planetę" (1966), za "Dziurę" (1966) i za "Zapasowe serce" (1973).