Nie chcieli grać w "Dwa ognie"?
Tuż przed rozpoczęciem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni okazało się, że z rywalizacji o Złote Lwy wycofano obraz "Dwa ognie" debiutantki Agnieszki Łukasiak.
- Nie ma w tym żadnej sensacji - tłumaczył na poniedziałkowej konferencji prasowej Mirosław Bork, dyrektor artystyczny festiwalu.
- Otrzymaliśmy list od organizatorów festiwalu w Wenecji, że jeśli "Dwa ognie" zostaną pokazane w Gdyni, nie zostaną dopuszczone do selekcji tamtego festiwalu. To wbrew przyjętym obyczajom, ale ponieważ "Dwa ognie" mają według mnie szanse w międzynarodowej konkurencji, nie podjęliśmy sporu. Film zaprosimy na następny gdyński festiwal - stwierdził Bork.
Główną bohaterką obrazu Łukasiak jest młoda kobieta (znana m.in. z serialu "Usta usta" Magdalena Popławska), która wraz z córką ucieka z Białorusi, w obawie przed szerzącym się tam procederem handlu dziećmi. Trafia do obozu dla uchodźców w północnej Szwecji. Walcząc o przetrwanie, staje się ofiarą otaczającego ją obcego świata. Wkrótce będzie musiała zmierzyć się z ekstremalnymi wyborami, które obrócą jej życie w koszmar.
W tym roku w Konkursie Głównym pozostało więc dwadzieścia filmów, o cztery mniej niż podczas zeszłorocznej, niezwykle udanej dla polskiej kinematografii imprezy.
Z powodu wycofania z rywalizacji dzieła Łukasik, w Gdyni swoje pierwsze fabularne dokonania zaprezentują zatem jedynie: Sławomir Pstrong ("Cisza"), Marek Lechki ("Erratum"), Tadeusz Paradowicz ("Fenomen"), Paweł Sala ("Matka Teresa od kotów"), Ewa Stankiewicz ("Nie opuszczaj mnie") oraz Anna Kazejak ("Skrzydlate świnie").
Przypomnijmy, że w jury oceniającym tegoroczne produkcje zasiadają: reżyserzy Andrzej Barański (przewodniczący) i Xawery Żuławski, reżyser i scenarzysta z Islandii Arni Oli Asgeirsson, aktorka Alicja Bachleda-Curuś, scenarzysta Andrzej Bart, który ma w dorobku scenariusz "Rewersu" Borysa Lankosza, operator Jacek Petrycki oraz światowej sławy charakteryzator Waldemar Pokromski.
Krystian Zając, Gdynia