Reklama

49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych: Joanna Łapińska podsumowuje tegoroczną edycję

Niedługo po finałowej gali 49. FPFF w Gdyni Joanna Łapińska podzieliła się pierwszymi wrażeniami. W rozmowie z Interią opowiedziała o pozytywnych zmianach, sekcji "Perspektywy", o debiutujących twórcach i świeżości w kinie. Co czeka nas podczas przyszłej edycji?

49. FPFF w Gdyni: pozytywne zmiany i pierwsze wrażenia

Joanna Łapińska po zakończeniu 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni podzieliła się pierwszymi refleksjami na temat tegorocznej edycji.

"Jestem ogromnie zadowolona. Czuję dużą radość, wdzięczność za te rzeczy, które się podczas tego festiwalu zadziały" - mówiła usatysfakcjonowana redakcji Interii po gali zamknięcia.

"Od początku podkreślam, że podoba się państwu konkurs 'Perspektywy', że rozumieją państwo, po co został wprowadzony, że widzą państwo jak dużo tej imprezie dał" - dodała, komentując "Perspektywy", które zostały wprowadzone za sekcję z filmami mikrobudżetowymi.

Reklama

"Ja bym sobie marzyła, żeby nasze kino doświadczyło odświeżenia, napływu nowych twórców, nowych nazwisk" - przyznała i zwróciła uwagę na istotę filmów krótkometrażowych. To właśnie w konkursie filmów krótkometrażowych można obserwować pierwsze kroki artystów, którzy w późniejszym czasie będą przygotowywać się do debiutów w dłuższych formach i podbijać polskie kino.

Joanna Łapińska o planach na kolejny rok

"Przygotowujemy się do wystawy multimedialnej, opowiadającej o historii festiwalu" - zdradziła Joanna Łapińska, zapowiadając przyszłoroczną, jubileuszową edycję. Kobieta wspomniała także o pomyśle na projekt "50 na 50", w którym będzie można dzielić się emocjami, prywatnymi i poruszającymi historiami związanymi z całym wydarzeniem.

Zobacz też: 49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych: Marieta Żukowska o wyzwaniach przy "Próbie Łuku"

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gdynia 2024
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy