Ocenią najważniejsze polskie filmy
Dziewięcioosobowe międzynarodowe jury pod przewodnictwem Pawła Pawlikowskiego oceni w tym roku filmy biorące udział w Konkursie Głównym podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Na tegorocznym festiwalu o nagrody w Konkursie Głównym walczyć będzie 12 filmów. W sekcji Panorama przedstawionych zostanie kolejnych 9 tytułów.
"We wszystkich przeglądach razem w Gdyni pojawi się ponad 25 polskich pełnometrażowych filmów wyprodukowanych w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy" - powiedział dyrektor artystyczny imprezy, Michał Chaciński, przedstawiając główne założenia nowej odsłony filmowego festiwalu. Dodał, że łącznie na festiwal zgłoszono 41 pełnometrażowych filmów, które zostały poddane - jak podkreślił - starannej selekcji.
Wyboru najlepszego polskiego filmu dokona jury pod przewodnictwem reżysera i scenarzysty Pawła Pawlikowskiego; autora takich filmów jak "Last resort" i "Lato miłości", za które nagrodzono go prestiżowymi nagrodami Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych. W jury znajdą się ponadto reżyser operowy, filmowy i teatralny Mariusz Treliński, aktorka Maja Ostaszewska, pianista i kompozytor Leszek Możdżer, operator Ryszard Lenczewski, a także reżyser i scenarzysta Ari Folman, selekcjonerka Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Rotterdamie Ludmila Cvikova, pisarz i eseista Walter Kirn i wiceprezes Lakeshore Entertainment Robert McMinn.
Ważnym elementem tegorocznej edycji FPFF jest szereg wydarzeń związanych z praktyczną stroną kina. Publiczne spotkania podzielono na kilka głównych sekcji:
- "Masterclass: Anatomia sceny" to wyjątkowa lekcja filmu, podczas której mistrzowie polskiego kina zanalizują przed nami szczególnie ważną lub szczególnie skomplikowaną scenę swojego autorstwa. Na otwarcie "nad kieliszkami" pochylą się Andrzej Wajda i Janusz Morgenstern, opowiadając o tym, jak wyglądała praca na słynną sceną z filmu "Popiół i diament". Podczas kolejnych spotkań wybrane przez siebie sekwencje zanalizują Krzysztof Zanussi, Agnieszka Holland oraz Roman Polański.
- Jak to się robi? to seria godzinnych publicznych prezentacji, w których twórcy najnowszych filmów wyjaśniać będą widzom w jaki sposób powstał ich filmowy świat. W ruch pójdą m.in. komputery, a na ekranie zobaczymy z jakich składowych powstały takie filmy, jak: "Sala samobójców" Jana Komasy, "Młyn i krzyż" Lecha Majewskiego, czy "Wymyk" Grega Zglińskiego.
- Historie kina: Nadrealizm w kinie polskim to seria seansów i spotkań organizowana we współpracy z Restartem. Punktem wyjścia była książka "Dzieje grzechu: Surrealizm w kinie polskim" pod redakcją Kuby Mikurdy i Kamili Wielebskiej. Gośćmi festiwalu będą m.in. Andrzej Żuławski, Grzegorz Królikiewicz i Andrzej Barański, którzy po prezentacji swoich filmów wezmą udział w publicznych debatach, których celem będzie odpowiedź na pytanie, jakie miejsce w historii polskiego kina miał, ma, a być może dopiero powinien mieć surrealizm.
Goście festiwalu przeprowadzą także szereg warsztatów dla zawodowców filmowych, m.in. "Jak zaistnieć w Hollywood" (Agnieszka Wojtowicz-Vosloo i Rob McMinn) czy "Na czym polega development projektu w Hollywood?" (Rob McMinn).
Ponadto festiwal tradycyjnie zaprasza na konferencje prasowe po pokazach prasowych oraz na spotkania z twórcami po uroczystych pokazach w Teatrze Muzycznym. Z kolei na krytyczne podsumowanie każdego dnia festiwalu zapraszają co wieczór do festiwalowego klubu Bohema krytycy filmowi Barbara Hollender i Tadeusz Sobolewski.
W ramach tej sekcji przedstawionych zostanie seria filmów z naszego regionu Europy, które w ostatnich latach przebiły się do ważnych konkursów światowych festiwali. Szczególną uwagę poświęcono węgierskim młodym-gniewnym, których pierwsze i drugie filmy doceniano od Cannes po Berlin. Gośćmi specjalnymi festiwalu będą m.in. świetnie mówiąca po polsku Agnes Kocsis, której film "Adrienn Pal" kilkanaście dni temu uznany został za najlepszy węgierski film roku oraz Ferenc Torok, doskonale radzący sobie zarówno w węgierskim kinie, jak i telewizji. W festiwalowy czwartek odbędzie się spotkanie z węgierską delegacją, z którą będzie można porozmawiać o obecnej sytuacji branży filmowej na Węgrzech.
Podczas 36. edycji FPFF odbędzie się również przegląd najciekawszych krótkometrażowych filmów niezależnych. Będzie on mieć miejsce w czwartkowy wieczór, podczas którego zaprezentowanych zostanie kilkanaście wyselekcjonowanych filmów. Publiczność biorąca udział w pokazie wybierze swojego faworyta, który otrzyma nagrodę ufundowaną przez Kino Polska.
W znacznie szerszej skali niż w latach ubiegłych pojawią się w Gdyni cyfrowo odrestaurowane klasyczne filmy polskie. Swoją prapremierę będzie miał film "Do widzenia, do jutra", o którym opowie reżyser Janusz Morgenstern.
Specjalnym wydarzeniem będzie seans "Nie ma róży bez ognia" Stanisława Barei, na którym tłumnie pojawią się współpracownicy Barei, m.in. Stanisław Tym i Jacek Fedorowicz. Obejrzeć będzie też można odrestaurowane wersje m.in. "Rękopisu znalezionego w Saragossie" Wojciecha Jerzego Hasa, "Niewinnych czarodziejów" Andrzeja Wajdy, czy "Ostatniego dnia lata" Tadeusza Konwickiego.
Jak zwykle, festiwalowi towarzyszyć będą specjalnie przygotowane wystawy. W Muzeum Miasta Gdyni otwarte zostaną wystawy: "Andrzej Wajda i przyjaciele" (obszerna kolekcja zdjęć Andrzeja Wajdy podczas pracy ze swoimi najbliższymi współpracownikami) oraz "Dekalog" i "Filmy Krzysztofa Kieślowskiego w plakatach". Gratką dla gości festiwalu będzie także możliwość obejrzenia obrazów Jerzego Skolimowskiego.
Tradycją FPFF są pokazy z audiodeskrypcją, dzięki którym polskie filmy odbierać mogą osoby niewidome i niedowidzące. Podczas audiodeskrypcji opisywane są znaczące informacje wizualne, takie jak język ciała, wyraz twarzy, przebieg akcji, sceneria, kostiumy. Zwięzłe opisy scen, pozwalają osobie niewidomej podążać za rozwijającym się wątkiem historii oraz usłyszeć i zrozumieć, co dzieje się na scenie, ekranie, czy obrazie. Z myślą o osobach niesłyszących, odbędzie się specjalna projekcja z tłumaczeniem na język migowy. W ramach pokazu migowego zobaczyć będzie można film z Konkursu Głównego: "Lęk wysokości" w reżyserii Bartka Konopki.
Najwyższe wyróżnienie na FPFF, nagrodę za całokształt twórczości, czyli "Platynowe Lwy", odbiorą w tym roku Roman Polański i Tadeusz Konwicki.
Finałowa uroczystość rozdania statuetek 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni będzie miała miejsce w sobotę, 11 czerwca, w Teatrze Muzycznym w Gdyni.
Jury w Konkursie Głównym:
Ryszard Lenczewski - operator;
Ari Folman - reżyser i scenarzysta;
Maja Ostaszewska - aktorka;
Mariusz Treliński - reżyser operowy, filmowy i teatralny;
Walter Kirn - pisarz, eseista, krytyk literacki;
Leszek Możdżer - pianista i kompozytor;
Robert McMinn - wiceprezes Lakeshore Entertainment, producent, specjalista od developmentu scenariuszy i projektów;
Ludmilla Cvikova - selekcjonerka Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Rotterdamie, teoretyk filmu.
Jury w Konkursie Młodego Kina:
Paula Markovitch (przewodnicząca) - scenarzystka i reżyserka ("Jezioro Tahoe", "El Premio"),
Paweł Sala - reżyser, scenarzysta, dramaturg ("Matka Teresa od kotów"),
Paweł Borowski - reżyser i scenarzysta ("Zero"),
Arkadiusz Jakubik - aktor, reżyser i scenarzysta ("Krótka historia o miłości").