Arcydzieła francuskiego kina. Te filmy poruszyły widzów na całym świecie
Francja nie bez powodu uważana jest za kolebkę kina. To tu narodzili się słynni bracia Lumiére, pionierzy kinematografii i wynalazcy aparatu do projekcji ruchomych obrazów. Choć dziś rynek filmowy został zdominowany przez inne kraje, wiele francuskich produkcji wciąż zdobywa światowe uznanie i może poszczycić się mianem kultowych. Poniższe zestawienie przedstawia najpopularniejsze z nich.
Zacznijmy od klasyki. "Do utraty tchu" uznawany jest za jedno z najważniejszych dzieł francuskiej Nowej Fali. Za ten obraz Godard odebrał nagrodę dla najlepszego reżysera podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie.
Michel Poiccard (Jean-Paul Belmondo), zbuntowany młody mężczyzna, kradnie samochód i zabija policjanta, który staje mu na drodze. Gdy zdaje sobie sprawę z możliwych konsekwencji niedopuszczalnego czynu, przyjeżdża do Paryża, by odebrać od dłużnika pieniądze, które umożliwiłyby mu ucieczkę skraju. Sprawa dodatkowo się komplikuje, gdy wychodzi na jaw, że dłużnik zniknął. Od problemów odciąga go jedynie obecność pięknej, niedawno poznanej kobiety o imieniu Patricia (Jean Seberg).
Leon (w tej roli Jean Reno) pracuje jako płatny morderca, jednak daleko mu do osób brawurowych. Jest skromny, prowadzi samotne życie i kieruje się prostymi regułami. Otwierając drzwi dwunastoletniej Matyldzie (Natalie Portman) łamie swoje zasady. Niedługo później okazuje się, że przez pewien czas będą na siebie skazani. Mężczyzna zgadza się pomóc dziewczynie w zemście na zabójcach jej rodziny. Obecność nastolatki sprawia, że jego życie zmienia się nieodwracalnie.
Produkcja w 1996 została nagrodzona Czeskim Lwem dla najlepszego filmu zagranicznego.
Opowieść skupia się na losach trzech bohaterów zamieszkujących ponure i różnorodne kulturowo osiedle Paryża. Widzowie mogą przyglądać się dobie z ich życia, po której ich dotychczasowa egzystencja już nigdy nie będzie taka sama. Tłem dla historii Saida (Saïd Taghmaoui), Vinza (Vincent Cassel) oraz Huberta (Hubert Koundé) jest przesłuchanie i pobicie przez policjantów chłopaka arabskiego pochodzenia. Skandaliczne wydarzenie wywołuje falę agresji mniejszości etnicznych wobec bulwersujących i nieetycznych poczynań przedstawicieli prawa.
Inspiracją do zrealizowania filmu były prawdziwe zamieszki w stolicy Francji. Na festiwalu w Cannes w 1995 roku Kassovitz został uhonorowany statuetką dla najlepszego reżysera.
"Amelia" z Audrey Tautou w tytułowej roli zadebiutowała w kinach w 2001 roku i na stałe zapisała się w historii największych dzieł XXI wieku. Główna bohaterka pracuje w kawiarni i wynajmuje mieszkanie w dzielnicy Montmartre. Każdego dnia wymyśla najróżniejsze intrygi, aby sprawić, by ludzie wokół niej stali się szczęśliwsi. Pełna humoru postmodernistyczna baśń oczarowała publiczność i krytyków z całego świata. W samej Francji w pierwszych tygodniach wyświetlania film obejrzało ponad 7 milionów widzów.
Tytułowymi "Nietykalnymi" jest osobliwy duet: sparaliżowany milioner Phillippe (François Cluzet) oraz pełniący obowiązki jego opiekuna mieszkaniec ponurego blokowiska Driss (Omary Sy). Z czasem relacja między pochodzącymi z tak odmiennych środowisk bohaterami nabiera charakteru przyjacielskiego: energiczny i bezpośredni Driss jest dla Phillipe'a uosobieniem szaleństwa, którego nigdy nie zdoła osiągnąć.
Film "Nietykalni" jest oparty na prawdziwych wydarzeniach; pierwowzorem postaci milionera był spadkobierca znanej książęcej rodziny, Philippe Pozzo di Borgo, którego autobiograficzna książka stała się wydawniczym bestsellerem na długo przed powstaniem dzieła Nakache i Toledano.
"Życie Adeli" to historia o dorastaniu i młodzieńczych namiętnościach. Gdy tytułowa bohaterka (w tej roli Adèle Exarchopoulos) poznaje niebieskowłosą Emmę (Léa Seydoux), otwiera się na świat i nowe doświadczenia. Przestaje być prostolinijną piętnastolatką, stawiając na poszukiwanie własnej drogi, odkrywanie nieznanych wcześniej pragnień i świadome stawanie się kobietą.
Obraz wywołał wiele kontrowersji odważnymi scenami erotycznymi. Mimo to był doceniany przez krytyków na całym świecie i został uhonorowany Złotą Palmą w Cannes.
"Vortex" ukazuje ostatnie dni życia starszego małżeństwa, granego przez Francoise Lebrun i Dario Argento. Ona jest neurologiem, choruje na demencję. On opiekuje się żoną, a wieczorami pracuje nad książką o kinie i snach. Trudno mu przyznać się nawet przed samym sobą, że jemu także brakuje sił. Syn pary (Alex Lutz), bezrobotny filmowiec, odwiedza ich kiedy tylko może. Stara się przekonać rodziców, by zgodzili się korzystać z pomocy opiekuna. Sam jednak zmaga się z uzależnieniem i nie jest w stanie się nimi zająć.
"Vortex" to przejmujący film o samotności i bolesnym doświadczeniu przemijania.
Zobacz też: Europejskie Nagrody Filmowe: Ogłoszono listę nominowanych. Są polskie akcenty