Wraca z aktorskiej emerytury. To jej pierwsza główna rola od niemal dekady
Cameron Diaz, jedna z największych gwiazd amerykańskiego kina, po prawie dekadzie wraca z aktorskiej emerytury. 17 stycznia na Netflix zadebiutuje najnowszy film z jej udziałem zatytułowany "Znowu w akcji" przedstawiający losy byłych agentów, którzy po latach wracają do... zawodu.
W "Znowu w akcji" Diaz i Jamie Foxx wcielają się w parę byłych agentów CIA, Emily i Matta, którzy porzucili ryzykowne życie wywiadowców, by skupić się na rodzinie. Ich spokojna codzienność zostaje jednak zburzona, gdy tajna tożsamość wychodzi na jaw, a bohaterowie wracają do gry w wielkim stylu.
To już trzecia produkcja, w której Cameron Diaz i Jamie Foxx łączą siły. Wcześniej spotkali się na planie "Męskiej gry" i "Annie". Jak wspominała w jednym z wywiadów, po prostu "nie mogła odmówić Jamiemu". Aktorzy przyjaźnią się od lat i jak stwierdziła Diaz, wiedziała że i przy kolejnym filmie będą świetnie się bawić.
W obsadzie oprócz Cameron Diaz i Jamiego Foxxa znaleźli się również Glenn Close, Kyle Chandler, Andrew Scott, Jamie Demetriou, McKenna Roberts i Rylan Jackson.
Podczas konferencji Fortune’s Most Powerful Women Summit w październiku 2024 roku, Diaz przyznała, że odejście z Hollywood było konieczne, aby mogła odzyskać kontrolę nad swoim życiem.
"Czułam, że to właściwa decyzja. Nie obchodziła mnie opinia innych, oferty czy sukcesy. Musiałam zadbać o siebie i stworzyć życie, jakiego naprawdę pragnęłam" - wyjaśniła aktorka.
Zobacz też: Gwiazdy wracają do "Koszmaru minionego lata". Jak wielkie będą ich role?