Reklama

Polański szuka wampirów

Warszawski Teatr Muzyczny Roma przygotowuje kolejną nie lada atrakcję dla widzów. Tym razem swój musical zgodził się wystawić na deskach teatru sam mistrz Roman Polański. Treść musicalu "Taniec wampirów" oparta jest na scenariuszu filmu Polańskiego z 1967 roku, "Nieustraszeni pogromcy wampirów".

Musical "Taniec wampirów" jest wystawiany w Europie już od kilku lat, światowa prapremiera odbyła się w 1997 we Wiedniu. Od tego czasu "Taniec wampirów" zdobył ogromną rzeszę widzów na całym świecie . "Taniec Wampirów" wystawiono między innymi w Stuttgarcie, Hamburgu, a także na Brodway'u.

"Taniec wampirów" to czarna komedia, pełna niezwykłych rozwiązań scenograficznych.

Akcja przedstawienia rozgrywa się mniej więcej 100 lat temu w okolicy Transylwanii. Do odludnej górskiej wsi przybywa profesor Abronsius z Konigsbergu - nieustraszony badacz wampirów. Towarzyszy mu młody asystent Alfred. W karczmie Chagala podróżników uderza niezwykła ilość czosnku. Nikt z tubylców nie przyznaje, że pobliski zamek zamieszkują wampiry. Oprócz wątku komediowego jest też wątek romantyczny - asystent Alfred zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Sarze - córce karczmarza, pasjonatce kąpieli. Uczucie to ma szansę zostać odwzajemnionym, jednak do akcji wkracza książę Von Kroclock.

Reklama

Opiekę artystyczną nad polską wersją musicalu objął oczywiście Roman Polański, który w poniedziałek (14 marca) sam przesłuchiwał kandydatów do głównych ról.

- Wiele osób lubi sobie wyobrażać jak musical powinien wyglądać, ale nie każdy potrafi przekazać to właściwie publiczności. W musicalu wystawianym w Romie będzie dużo nowości - nowe kostiumy, nowe choreografia, aranżacja - powiedział Roman Polański.

Jedną z osób walczących o rolę Sary jest Ola Pieńkowska, które wykonała przed Romanem Polańskim główna piosenkę musicalu - "Na orbicie serc".

- Przed występem bardzo się denerwowałam , jednak okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Roman Polański to bardzo miły człowiek i chwała Bogu - bo to nam bardzo pomogło. Jestem zadowolona ze swojego występu, aczkolwiek jestem bardzo zmęczona - mówiła Ola Pienkowska.

Wojciech Kępczyński - dyrektor teatru Roma powiedział, że bardzo zależało mu na tym, aby ściągnąć Romana Polańskiego do Romy. Rozmowy rozpoczęły się w połowie ubiegłego roku.

- Bardzo się cieszę, że udało się ściągnąć "Taniec wampirów" do Romy. Co prawda mamy w tej chwili dosyć poważny problem, ponieważ wycofał się sponsor strategiczny, ale mamy również nadzieję, że sytuacja ta szybko się zmieni. Prowadzimy rozmowy z innymi sponsorami. Koszt przedsięwzięcia jest dosyć wysoki i wyniesie 3 miliony złotych - powiedział Wojciech Kępczyński.

Na pytanie dziennikarzy - co powinni mieć idealni kandydaci ubiegający się o rolę w musicalu - Roman Polański odpowiedział: "Polską duszę, i ten dynamit, który w nas siedzi".

- Wszyscy, których przesłuchiwaliśmy są naprawdę fantastyczni i mamy bardzo trudny wybór. Niebawem okaże się kto został wybrany - dodał Roman Polański.

Przygotowaniem spektaklu w Romie zajmie się Cornelius du Crocq Baltus, holenderski reżyser stale współpracujący z Romanem Polańskim.

Premierę musicalu "Taniec wampirów" zaplanowano na 1 października 2005 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wampir | musical | Roman | film | Roman Polański | taniec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy