Witold Pyrkosz wróci do pracy
Znamy już powód, dla którego Witold Pyrkosz musiał zrezygnować z udziału w częstochowskim spektaklu "Ciemno Głodne". Jak zapewnia syn aktora, nie ma obaw o stan jego zdrowia
"Chciałem oficjalnie zdementować wszelkie insynuacje i pogłoski dotyczące dramatycznego stanu zdrowia mojego ojca" - informuje Witold Pyrkosz junior.
Dodaje, że rzeczywiście, w związku z przejściowymi problemami ciśnieniowymi, ojciec zmuszony był odmówić udziału w sztuce "Ciemno...", bo lekarze zalecili 2-tygodniowe zmniejszenie aktywności zawodowej.
"Niemniej jednak zapewniam i uspokajam wszystkich, ze Witold Pyrkosz jest w dobrej kondycji zdrowotnej a zmiana leków już zdecydowanie polepszyła kwestię ciśnienia krwi" - uspokaja syn Pyrkosza.
Jego zdaniem, nie ma sensu doszukiwać się sensacji w chorobie aktora, a to, że mógłby zniknąć z "M jak miłość", to nadinterpretacja faktów.
Przypomnijmy, że o chorobie aktora poinformowano na początku tygodnia na konferencji prasowej w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, gdzie Witold Pyrkosz miał wcielić się w rolę księdza w horrorze "Ciemno Głodne". Nie podano jednak dokładnej diagnozy lekarskiej.