Reklama

Ustanowiono dzień "Prawa i porządku"

Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg uhonorował 20. rocznicę emisji serialu "Prawo i porządek", ustanawiając specjalny dzień upamiętniający ten policyjny dramat kryminalny.

Stworzony przez zdobywcę Emmy Dicka Wolfa, niezwykle popularny serial ukazuje losy grupy policjantów oraz oddziału prokuratury, którzy chronią mieszkańców Nowego Jorku przed bandytami.

Obecnie w Stanach emitowany jest już 20. sezon "Prawa i porządku", a Bloomberg oficjalnie docenił serial za podkreślanie walorów miasta i ustanowił 23 września dniem "Prawa i porządku".

Aktor Anthony Anderson, który dołączył do ekipy stróżów prawa w 2008 roku jako detektyw Kevin Bernard, przyznaje, że był to dzień dumy dla wszystkich osób pracujących przy serialu. Żartował, że w tym dniu powinni dostawać jakieś szczególne przywileje.

Reklama

"To duża sprawa i jestem pewien, że dla nas wszystkich to święto, ale skoro w serialu wszyscy gramy policjantów, to przynajmniej w ten dzień w całym mieście powinniśmy dostawać jakieś darmowe pączki. Nie no, tak tylko żartuję" .

Aktor ujawnił też, że obsada i ekipa serialu świętowali ten zaszczytny dzień już wcześniej w tym tygodniu. Na imprezie pojawiły się też byłe gwiazdy "Prawa i porządku", m.in. Angie Harmon i Benjamin Bratt.

Przy okazji Anderson wytłumaczył, na czym, jego zdaniem, polega fenomen serialu, który trwa już dwie dekady:

"Było tam mnóstwo osób, które grały u nas wcześniej, a teraz nie występują... niektórych nawet nie znałem. Ale kiedy tam byłem, nagle dotarło do mnie, dlaczego od 20 lat odnosimy takie sukcesy. To z powodu atmosfery, którą można tam było wyczuć, to było jak spotkanie rodzinne".

WENN
Dowiedz się więcej na temat: serial
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy