Reklama

Steve Martin poprowadzi Oscarową galę

Słynny komik Steve Martin ("Roxanne", "Ojciec narzeczonej") poprowadzi 73. ceremonię wręczenia najważniejszych nagród światowego kina - Oscarów. "Jeśli nie możesz ich zdobyć, poprowadź chociaż ceremonię" - zażartował aktor, który już osiem razy uczestniczył w gali, nigdy jednak nie był nominowany do nagrody. Producenci ceremonii od miesiąca pilnie poszukiwali następcy Billy'ego Crystala - siedmiokrotnego gospodarza wieczoru, który tym razem odrzucił propozycję prowadzenia oscarowego show.

Crystal poinformował, że przygotowanie się do tego niepowtarzalnego wieczoru koliduje z jego wcześniejszymi planami na przyszły rok - jako scenarzysta, aktor i reżyser pracuje bowiem nad komedią "America's Sweethearts", w której partnerują mu Julia Roberts i Catherine Zeta-Jones. Zdjęcia mają zakończyć się w połowie marca, a wręczenie Oscarów w tym roku nastąpi 25 marca.

"Nie mogę być gospodarzem ceremonii wręczenia Oscarów kilka dni po zakończeniu prac nad moim filmem!"- stwierdził aktor.

Gilbert Cates, producent gali od dziesięciu sezonów, cieszy się jednak z pozyskania Steve'a Martina. "Jest gwiazdą filmową, jest zabawny, ma klasę - będzie wspaniałym gospodarzem!" - podsumował Cates.

Reklama

Przekonamy się o tym już 25 marca 2001 roku. Wcześniej, bo już 13 lutego, poznamy natomiast nominacje do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: steve martin | aktor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy