Reklama

Stawia na spontaniczność

Katarzyna Glinka, znana z serialu "Barwy szczęścia", od zorganizowanej zabawy w czasie sylwestra stawia na spontaniczność.

Dlatego sylwestra woli nie planować, bo przecież nie ma obowiązku dobrej zabawy.

"Nie lubię zabawy na rozkaz. Najlepsze są imprezy spontaniczne" - mówi dziennikowi "Fakt".

"Ktoś wymyślił, że w sylwestra jest obowiązek dobrej zabawy. I co z tego! Mnie, gdy nastawiam się na konkretny termin, nastrój na zabawę jakoś mija?".

Aktorka przyznała, że najprawdopodobniej spędzi ten czas z mężem i przyjaciółmi w górach.

"Koniec roku zwykle spędzam w górach, na nartach z mężem i znajomymi. Wynajmujemy dom i bawimy się we własnym gronie" - opowiada.

Reklama
Fakt
Dowiedz się więcej na temat: zabawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy