Reklama

Polski David Hasselhoff!

Kilka lat temu Marek Bukowski był zaliczany do najzdolniejszych i najprzystojniejszych polskich aktorów. Teraz przypomniał się widzom rolą w "Przystani". Prawdopodobnie niebawem zobaczymy go też w nowym serialu.

Aktor od zakończenia prac nad drugą częścią legendarnego serialu "Dom", czyli od niemal dziesięciu lat, praktycznie nie pojawiał się ekranie.

"Propozycje, które otrzymywałem nie do końca mnie satysfakcjonowały. Nie chciałem przyjmować niczego na siłę. Jednak w przypadku Przystani, którą zrobił Filip Zylber, nie mogłem odmówić, bo temu reżyserowi nigdy nie odmawiam. Jest świetnym facetem, superreżyserem, a na planie stwarza genialną atmosferę, co, proszę mi uwierzyć, jest bardzo potrzebne. Kończyliśmy serial na początku października, co dla ekipy łatwe nie było" - zdradza Bukowski.

Reklama

Artysta przyznaje, że po tak długiej przerwie bał się powrotu na plan.

"Nie wiedziałem, w jakiej jestem formie, czy nie zardzewiałem" - opowiada.

"Poza tym w serialu pojawia się mnóstwo młodych ludzi, których nie znałem. To było dla mnie ciekawe doświadczenie, bo przebywaliśmy ze sobą niemal non stop przez te trzy miesiące, a nie oszukujmy się, mogła nas oddzielić bariera generacji. Tego też się bałem. Serial też mógł wyjść różnie, bo był trudny w realizacji. Ale teraz wiem, że się udało. To dobry serial akcji" - dodaje aktor.

Gwiazdor przekonuje, że nie obrażał się, gdy "Przystań" nazywano polskim "Słonecznym patrolem"?

"Każdy ma prawo do porównań. Gdy aktor ma z tym problem, to powinien pomyśleć o zmianie zawodu. Z drugiej jednak strony PrzystańSłoneczny patrol to dwa różne światy. Łączy nas jedynie kolor mundurków" - twierdzi Bukowski.

Grzegorz, którego gra w serialu, jest szefem bazy giżyckich ratowników. To stanowczy, odpowiedzialny i cieszący się autorytetem podwładnych indywidualista.

"To taki typ, którego w życiu się nie spotyka: z zasadami, odporny na stres, oddany pracy, pokaleczony przez życie, a mimo to niezłomny. Mam jednak nadzieję, że nadałem mu trochę ludzkich cech, aby Grzegorz, aby nie był taki posągowy" - charakteryzuje go artysta.

Telemax
Dowiedz się więcej na temat: Marek Bukowski | aktor | serial | David
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy