Reklama

Nie będzie Oscarów w TVP

"TVP nie wykupiła w tym roku praw do transmisji oscarowej gali" - poinformował "Super Express".

80. edycja wręczenia jednych z najgłośniejszych nagród filmowych na świecie odbędzie się 24 lutego. W tym roku będzie to uroczystość interesująca dla Polaków, bo są aż trzy "polskie" nominacje: "Katyń" (walczy o statuetkę w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny), animacja "Piotruś i wilk" (współprodukowana przez łódzkie studio Se-ma-for) oraz Janusz Kamiński za zdjęcia do "Motyla i skafandra".

Rzeczniczka TVP Aneta Wrona tłumaczyła "Super Expressowi", że gdyby telewizja wiedziała, że "Katyń" będzie nominowany, to postarałaby się o licencję. I dodała, że TVP wyszła z założenia, że "pokazywanie gali oscarowej na żywo jest nieopłacalne, ma małą oglądalność i telewizja nie będzie w tym czasie spełniać swojej misji".

Reklama

W efekcie TVP wiadomość o tym, kto dostał Oscara, poda w programach informacyjnych.

Gazeta Wyborcza
Dowiedz się więcej na temat: Oscary | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy