Reklama

Kiepscy: Walduś bierze ślub!

Na wiosnę telewidzów Polsatu czeka spory szok. A wszystko za sprawą piętnastu absolutnie premierowych odcinków serialu "Świat według Kiepskich" w reżyserii Patricka Yoki. Nie tylko coś drgnie, ale śmiało można powiedzieć, że coś wielkiego i niespodziewanego wstrząśnie rodziną Kiepskich, zamieszkałą przy ulicy Ćwiartki 3/4.

Punktem zapalnym będzie sam Walduś (Bartosz Żukowski), który nieoczekiwanie powrócił z wojaży po Stanach Zjednoczonych. Podróż ta z pewnością na zawsze wpłynie na stosunki polsko-amerykańskie. Cycu, jak mówi o pierworodnym synu Ferdek (Andrzej Grabowski), przywiózł sobie, ale i najbliższym wyjątkową pamiątkę z Ameryki, a może zdobycz? To się jeszcze okaże.

Teraz, za każdym razem, gdy na nią spojrzy będzie miał przed oczami krainę mlekiem, miodem i dolarami płynącą. A na imię jej - Jolasia (Anna Ilczuk). Ten młody mężczyzna, który do niedawna świata nie widział poza telewizorem, piwem, od czasu do czasu hantlami i nawet przez myśl mu nie przeszły dziewczyny z sąsiedztwa, teraz niczym piękny Adonis w różowym, gustownym, świetnie skrojonym garniturku oraz butach wprost z hollywoodzkich produkcji gangsterskich przywiódł do rodzinnego gniazda i pojął za żonę piękną blondi.

Reklama

Jolasia, trzeba przyznać, urodą mocno odbiega od Waldusia, ale intelektualnie wydaje się między młodymi stuprocentowa trafność. Dziewczyna, chyba jednak ma większą chrapkę na rodowe dobra Kiepskich, niż na wdzięki i umizgi Waldka.

"Zdrowie młodej pary za ich miłość i dolary" - jako pierwszy wzniósł toast listonosz Edziu (Bohdan Smoleń). Słynne limeryki, niczym gruzińskie, nieskończenie długie toasty krążyły z ust do ust. W ruch poszły kieliszki z szampanem, nad głowami młodej pary rozsypało się kolorowe confetti, a pan Edziu zaintonował weselne: "gorzko, gorzko"...

- Udane wesele, to krótkie wesele. To małe koszty i reszta zostaje do zużycia. Przerabiałem to parokrotnie, więc wiem, co jest dobre - powiedział Bohdan Smoleń. Z kolei Zofia Czerwińska, która dołączyła do obsady serialu, nieskromnie przyznała, że... "byłoby udane, ale moje wesele!".

- Miałam w życiu dwa wesela i jeden pogrzeb, ale oba były cywilne, ponieważ moi mężowie byli już rozwodnikami, gdy brali mnie za żonę. Trochę żal, bo nigdy z tej przyczyny nie miałam na sobie białej sukni ślubnej, a dziś już jestem bardziej po tej drugiej stronie tęczy. Myślę, im mniejsze wesele, mniej obsadzone tym jest sympatyczniej - dodała aktorka.

Halina (Marzena Sztuka), Mariola (Barbara Mularczyk), Boczek (Dariusz Gnatowski), Paździoch (Ryszard Kotys) wraz z małżonką oraz ciotka Malinowska (Zofia Czerwińska) byli wniebowzięci szczęściem, jakie spłynęło na młodego. Tylko Ferdek nie bawił się świetnie na weselu syna. Jego demonstracyjny sprzeciw wobec tego związkowi miała jednak za nic panna młoda. Jolasia już od pierwszego tańca próbowała dobić targu z teściem. Zaczęła od próby przejęcia drobnego sprzętu gospodarstwa domowego, ale aż strach pomyśleć, jak daleko się wkrótce posunie.

- Powrót Waldka na łono rodziny z pewnością ożywi życie Kiepskich. To był nasz pomysł, aby po latach powrócić do tej postaci. Zadzwoniliśmy do Bartosza Żukowskiego i ku naszemu zadowoleniu przyjął propozycję powrotu na plan. Jego wątek będzie się rozwijał. Jeśli się uda, latem rozpoczniemy realizację kolejnego sezonu "Świata według Kiepskich" - powiedziała Anna Skowrońska z ATM Group, produkującej serial.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl

Chcesz obejrzeć swój ulubiony serial, film, teleturniej? Sprawdź nasz program telewizyjny - mamy na liście ponad 200 stacji!

AKPA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy