Reklama

Ibisz w "Świecie według Kiepskich"

Wizjoner, twórca imperium medialnego i znajomy Krzysztofa Ibisza. Zaskakujące wcielenia Mariana Paździocha w nowym sezonie serialu "Świat według Kiepskich".

Przebiegły i wyrachowany Marian Paździoch (Ryszard Kotys) w kręconych obecnie odcinkach "Świata według Kiepskich" objawi się jako ktoś, kto chce służyć bliźnim. Skąd ten pomysł? Pana Mariana czeka mistyczne objawienie. To, co ujrzy, przerazi go! Zbliża się koniec świata i Sąd Ostateczny. Wielkie i małe grzechy, a nawet drobne świństewka, które są jego specjalnością, zostaną ujawnione i osądzone bez taryfy ulgowej. Co robić? Trzeba zacząć pokutę.

Nasz bohater zmieni strój i mieszkanie. Przywdzieje coś pośredniego między mnisim habitem a workiem pokutnym i wprowadzi się do piwnicy. Tam urządzi własny ośrodek misyjny. Otoczony płonącymi świecami, zacznie przekonywać sąsiadów, żeby zeszli z wygodnej drogi grzechu, która wiedzie do piekła.

Reklama

Na Ferdku Kiepskim (Andrzej Grabowski) przebranie i przemowy Paździocha nie zrobią specjalnego wrażenia, ale wstrząśnie nim co innego. Gdy skąpy sąsiad zacznie rozdawać pieniądze, Ferdek uzna, że skończyły się żarty. Chyba rzeczywiście zbliża się koniec świata.

Pan Marian nie poprzestanie na nawracaniu sąsiadów. Zechce zyskać innych słuchaczy. Do spółki z Ferdkiem zacznie tworzyć własną telewizję. To ma być zaczątek imperium medialnego, które zajmie się naprawianiem świata. Będzie liczyła się misja, a nie zyski.

Paździoch musi jednak poznać kulisy konkurencji. Odwiedzi więc studio telewizji Polsat, gdzie spotka gwiazdora. Krzysztof Ibisz pojawi się w serialu jako... Krzysztof Ibisz, a przy okazji zaprezentuje pracowicie wyrzeźbioną muskulaturę. Paździoch zobaczy, ile potu trzeba wylać, wywijając hantlami i sztangą, żeby utrzymać się w doskonałej formie. Czy pan Marian zechce pójść w ślady gwiazdora?

"Dobrze mi z tym Paździochem. Polubiłem go i wydaje mi się, że publiczność także" - mówi Ryszard Kotys.

"Ten mój bohater jest bardzo swojski. Trochę cwaniak, często zasłania się Kościołem i religią, ale ma też swoje za uszami, bo przecież był ormowcem. Stara się radzić sobie w życiu i często okazuje się najsprytniejszy z bohaterów serialu" - opowiada o swojej postaci aktor.

Czytaj także:

"On & Ona", czyli Ibisz z Młynarską

Ibisz ponownie w "Czarze Par"?

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych serialach i podyskutować o nich, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl.

Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Ibisz | Imperium | świat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy