Reklama

Gwiazda "Dynastii" bez kasy

Joan Collins, którą pamiętamy z serialu "Dynastia", przyznaje, że chętnie przeszłaby już na emeryturę, ale nie może sobie na to pozwolić.

Aktorka nie może sobie pozwolić na pożegnanie z zawodem, mimo iż ma już 75 lat.

"Poszłabym na emeryturę. Myślę, że 99 procent aktorek zrobiłoby to samo. Ale nie mam tyle pieniędzy, co Barbra Streisand. Ja po prostu muszę pracować".

Ostatnio Collins przegrała walkę o dwie filmowe role. Jedną z Shirley MacLaine, drugą z Susan Sarandon.

"O rolę, którą dostała w końcu Shirley MacLaine w Czarownicy, starałam się przez kilka lat" - powiedziała rozgoryczona aktorka w wywiadzie dla magazynu "BlackBook".

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Joan Collins | 'Kasa' | 'Gwiazdy' | aktorka | kasy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy