Reklama

Off Plus Camera: 100 premier w 10 dni

4. edycja festiwalu Off Plus Camera odbędzie się w dniach 8-17 kwietnia. Znana jest już spora część programu krakowskiej imprezy.

Przez 10 dni pokazanych zostanie blisko 100 premierowych filmów z całego świata, w większości realizowanych obok kinematografii głównego nurtu. Filmów niepokornych, niepoddających się łatwej ocenie, prowokujących do dyskusji. Jednym z głównych celów krakowskiej imprezy jest wspieranie młodych, zdolnych reżyserów z całego świata, którzy są dopiero na początku kariery. Jak co roku jeden z nich wyjedzie z Krakowa bogatszy o 100 tysięcy dolarów z Krakowską Nagrodą Filmową.

"Nadrabianie Zaległości" będzie w tym roku stało różnymi obliczami artystycznej wrażliwości (awangardowy rosyjski balet i kreacja mody w "Coco Chanel i Igorze Strawińskim"; teatr jako sposób na życie w "Me and Orson Welles"), ale pozwoli zapuścić się również widzom w odmienne kulturowo opowieści odkrywające sedno humanizmu (kultowe "Killer of Sheep" o czarnoskórej Ameryce lat 70.; przepięknie pozytywny "Obiad w środku sierpnia" o radościach późnej starości). Widzowie Off Plus Camera będą mogli obejrzeć wreszcie na dużym ekranie poruszający rumuński "Policjant, przymiotnik", czyli opowieść o indywidualizmie tłamszonym przez bezosobowe zasady i reguły.

Reklama

W sekcji "Filmowe Oblicza Kobiet" będzie z jednej strony kolorowo i przebojowo (burleska w "Tournée", rock'n'roll w "The Runaways: Prawdziwej historii", zawodowe wyścigi na rolkach w "Dziewczynie z marzeniami", spotkanie z ultra-feministkami w "Itty Bitty Titty Commitee"), a z drugiej pokazywane filmy będą odkrywać różne oblicza kobiecości, w każdym wieku i na każdej szerokości geograficznej. "80 dni" to piękna historia o dwóch starszych kobietach, przyjaciółkach z dzieciństwa, które zaczynają przeżywać swoją drugą młodość, "Le bal des actrices" to natomiast quasi-dokumentalna próba ukazania tego, co się wiąże z byciem aktorką.

We "From the Gut" jak zwykle będzie można odnaleźć przestrzeń do spotkania z prawdziwym filmowym szaleństwem. Tak będzie chociażby w "Tucker & Dale vs Evil", czyli komediowo-makabrycznej opowieści o studentach próbujących nieskutecznie terroryzować dwóch "ludzi gór". Jednak w sekcji tej więcej będzie spotkań intymnych, ukazujących bohaterów poszukujących własnych tożsamości (w "Littlerock" pomimo bariery językowej, w "The Wolf Knife" z pomocą miłości i zazdrości). Będzie też enigmatycznie i poetycko - w "Dwóch bramach snu", śledząc dwóch braci wykonujących ostatnią wolę zmarłej matki, widz zanurzy się w onirycznym świecie symboli.

Natomiast "Sundance Institute Series" to okazja spotkania z filmami zaangażowanymi społecznie (w "The Dry Land" amerykański żołnierz próbuje otrząsnąć się z irackiej traumy, w "Holly Rollers" będzie to oparta na faktach opowieść o żydowskim chłopaku, który wplątał się w świat handlu narkotykami), ale także z różnymi formami komedii ("Lovers of Hate" to czarna komedia o dwóch braciach zakochanych w tej samej kobiecie, natomiast "The Freebie" to nacechowana erotycznie komedia , opowiadająca o parze, która daje sobie jedną "wolną" noc, bez pytań o to, co się robiło i po co).

"MFF w Busan przedstawia: Nowe kino Azji" to kolejne na Off Plus Camera spotkanie z egzotyczną, eklektyczną twórczością twórców z sąsiedniego kontynentu. "Poezja" to opowieść o poszukującej nowych wyzwań kobiecie, która dzięki kursowi poezji, na który zapisuje się przez przypadek, zaczyna odkrywać piękno otaczającego ją świata. "Hanyo" to natomiast efektowny pod względem emocji thriller z różnicami klasowymi w tle.

"Nowe kino irlandzkie" pokaże wiele ciekawych oblicz Zielonej Wyspy. "Charlie Casanova" to opowieść o perfidnym socjopacie, "One Hundred Mornings" to nacechowana apokaliptycznym klimatem historia dwóch par, które ukrywają się w chatce nad jeziorem, kiedy świat przeżywa totalne załamanie, a "Wake Wood" to intrygująca filmowa historia rodziców, którzy przypadkowo otrzymują od losu szansę, by spotkać się przez kilka dni ze swoją zmarłą córką. Irlandia nigdy nie była jeszcze tak nieprzewidywalna.

Tak jak zresztą nasi zachodni sąsiedzi, których filmy w sekcji "Nowe kino niemieckie" pokażą, iż warto obserwować ich postępy. "Poll" to osadzona na początku XX wieku w carskiej Estonii opowieść o nastoletniej dziewczynie, która zakochuje się pomimo wszelkich konwenansów w rannym anarchiście. "Obca" to natomiast spojrzenie na problemy tureckiej mniejszości w Niemczech - kiedy w ich świecie pojawia się emigrantka z rodzimej ziemi, na jaw zaczynają wychodzić wszelkie uprzedzenia. A "Jerichow" to historia emocjonalnego trójkąta, której akcja dzieje się w klimatycznych rejonach północnych Niemczech.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 100 | Off | off plus camera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy