Reklama

"Z daleka widok jest piękny": Z daleka widok jest nijaki

"Z daleka widok jest piękny", reż. Anna Sasnal, Wilhelm Sasnal, Polska 2011, dystrybutor Stowarzyszenie Nowe Horyzonty, premiera kinowa 2 lutego 2012 roku.

"W przyrodzie dzieje się zwykle tak, że jej osłabione elementy, czyli osłabione substancje, są najpierw atakowane, wykorzystywane, zabijane i niszczone. A społeczność ludzka jest pod tym względem najbardziej nikczemna, bo najbardziej wyrafinowana. I całe wieki nie zdołały pod tym względem niczego zmienić, przeciwnie, metody stały się bardziej subtelne, a przez to jeszcze straszliwsze, podlejsze; moralność to kłamstwo" - pisał Thomas Bernhard. Cytat z jego "Autobiografii" jest doskonałym, zwięzłym komentarzem do okrutnego w treści, poetyckiego w formie, znakomitego filmu "Z daleka widok jest piękny".

Reklama

Realizując swój debiutancki film Anna i Wilhelm Sasnal osiągnęli cel, z którym mija się większość polskich twórców. Nakręcili film o biedzie, lecz nie byli patetyczni; opowiadają o wsi, ale ich film nie jest przaśny; mówią o Polsce i nie wciskają widzom bajki z morałem.

"Z daleka widok jest piękny" jest szorstki i ciężkostrawny, ma w sobie gorycz, którą trudno przełknąć. Jednocześnie nie sposób odmówić pejzażom zapadłej podkarpackiej wioski pewnej malarskości, nadającej jej poetycki charakter. Nie jest to jednak tani chwyt operatorski, to raczej forma białej poezji. Nie ma w niej tandetnych częstochowskich rymów, jest pewien wewnętrzny rytm i znaczenie, którego nie sposób uchwycić w czasie pobieżnego oglądu.

Z daleka widok jest nijaki. Trzeba podejść odrobinę bliżej, aby dostrzec piękno. Stanąć bohaterom tuż za plecami, tak jak robi to Wilhelm Sasnal, kiedy maluje. Nie opuszcza mnie wspomnienie jednego z kadrów w filmie - obrazu wstającej z wanny dziewczyny (Agnieszki Podsiadlik) i jej rozpuszczonych włosów skrywających kark. Kamera zbliża się do niej, a ona coraz intensywniej przypomina kobiety bez twarzy portretowane przez malarza, stojące tyłem, zapatrzone w punkt, którego nikt poza nimi nie dostrzega. Dziewczyna w filmie jest tylko figurą pozbawioną imienia, tak jak jego obrazy olejne pozbawione są tytułu.

"Wygląda to też tak, jakby [postaci] obracały się wokół centrum, którego nie sposób odnaleźć. Centrum tym mogłaby być rzeczywistość dnia codziennego, której nie można uchwycić, lecz której raz za razem trzeba stawiać czoło" - pisała Carina Path o malarstwie Sasnala. Filmowa dziewczyna musi dzień za dniem ścierać się z matką swojego narzeczonego, Pawła (Marcin Czarnik). W starej, schorowanej kobiecie jest okrucieństwo nie do przyjęcia. Na pograniczu malarskich obrazów i fotografii Sasnala kryje się jednak czysty realizm. W świecie, który jest nim przesiąknięty, pięknym odpłaca się za nadobne. W jednej scenie matka sika z premedytacją na łóżko, w kolejnej zostaje więc wywieziona do domu starców, wyniesiona z domu niczym stary mebel.

Wtedy dziewczyna zyskuje twarz? Staje się panią domu? Bynajmniej. Paweł na jakiś czas znika. Dom z wolna zaczyna się rozpadać. Sąsiedzi korzystają z jego nieobecności i sukcesywnie wynoszą z niego przedmioty codziennego użytku, wyrywają sobie co lepsze kąski jak głodne sępy nad padliną. Nie ma już domu, w pewnym momencie na horyzoncie stoją tylko cztery szare ściany. Szarość stoi na drodze między czernią a bielą, zwiastuje pewien proces. Anka i Wilhelm Sasnal umieścili widzów w samym jego centrum. Pokazali mu degrengoladę, ale nie powiedzieli, że tak wygląda koniec. Może to dopiero początek? Może tylko chwila w czasie. Nikt nie powiedział, że w teraźniejszości. Nie o konkret Sasnalom chodzi, ale o wrażenie - o jakim mówić jest równie trudno, co odpowiedzieć na pytanie, jak długo trwa chwila. Jak długo może trwać, choć nie jest piękna?

7/10


- - - - - - - - - - - -

"Z daleka widok jest piękny" to reżyserski projekt malarza Wilhelm Sasnala i jego żony Anki Sasnal. Film zdobył główną nagrodę w Konkursie Nowe Filmy Polskie na festiwalu Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Obraz trafił do kin w ramach inicjatywy Nowe Horyzonty Tournee, prezentującej szerokiej publiczności najlepsze filmy festiwalu Nowe Horyzonty 2011.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wilhelm Sasnal | widok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy