Reklama

Tajlandia wyznacza Nowe Horyzonty

"Zwyczajna historia" - pełnometrażowy debiut pochodzącej z Tajlandii reżyserki Anochy Suwichakornpong - zdobył główną nagrodę - Grand Prix konkursu Nowe Horyzonty na zakończonym w niedzielę, 1 sierpnia, festiwalu Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu.

Reżyserka filmu Anochy Suwichakornpong otrzymała dodatkowo 20 tys. euro. Dwa inne tytuły konkursu Nowe Horyzonty, które otrzymały wyróżnienie, to rosyjska "Mama" w reżyserii Nikołaja i Jeleny Renardów (nagroda stowarzyszenia krytyków filmowych - FIPRESCI) oraz włoski dokument "Le Quattro Volte" autorstwa Michelangelo Frammartino, który triumfował w plebiscycie publiczności.

Wszystkie trzy obrazy mają zagwarantowaną kinową dystrybucję w Polsce. W konkursie Filmy o Sztuce bezkonkurencyjny okazał się dokument Cédrika Dupire i Gasparda Kuentza "I tak nie zależy nam na muzyce", będący muzycznym portretem tokijskiej sceny noise.Twórcy filmu otrzymali 10 tys. euro.

Reklama

Jury postanowiło uhonorować też Specjalnym Wyróżnieniem dokument Sophie Fiennes "Over Your Cities Grass Will Grow".

W konkursie Nowe Filmy Polskie ufundowana przez prezydenta miasta Rafała Dutkiewicza Wrocławska Nagroda Filmowa (100 tys. zł) powędrowała do Przemysława Wojcieszka, reżysera filmu "Made in Poland".

Adam Sikora, reżyser filmu "Ewa", uhonorowany został nagrodą dla najlepszego debiutanta, przyznawaną przez wojewodę dolnośląskiego - Marka Łapińskiego.

Poznaliśmy również laureatów konkursu filmów krótkometrażowych.

Najlepszą animacją okazał się film "Millhaven" Bartka Kulasa, w kategorii filmów dokumentalnych triumfowała "Viva Maria!" Agnieszki Smoczyńskiej a najlepszą fabułą uznano "Brzydkie słowa" wyreżyserowane przez Marcina Maziarzewskiego.

W konkursie Europejskie Debiuty Krótkometrażowe w kategorii animacja zwyciężył film "Logorama" (reż. François Alaux , Hervé de Crécy, Ludovic Houplain).

Za najlepszy dokument festiwalowa publiczność uznała "Drogę Marii" autorstwa Anne Milne. Najwięcej głosów w kategorii fabuła zdobył film "Mój niewidzialny przyjaciel" Pablo Larcuena.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: film | Horyzont | Tajlandia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy