Reklama

"Zróbmy sobie wnuka": PRODUKCJA

Film powstał na motywach bestsellerowej sztuki Marka Rębacza "Dwie morgi utrapienia”.

Reżyserii podjął się PIOTR WEREŚNIAK, którego poznaliśmy jako współscenarzystę super przeboju "Kiler" w reżyserii Juliusza Machulskiego.

W 1999 roku Piotr Wereśniak zrealizował film "Zakochani", który był jego kinowym debiutem reżyserskim. Jak na kogoś początkującego, frekwencja powyżej 230 tys. widzów, to wynik bardzo dobry i rzadko spotykany w naszej kinematografii. Dzisiaj "Zakochani" są jednym z tytułów najczęściej wznawianych przez telewizje.

Reklama

Następnie przyszła nagroda za scenariusz do filmu "Stacja" i nagrody na Festiwalu w Gdyni.

Na potrzeby filmu "Pan Tadeusz"Piotr Wereśniak zaadaptował dialogi.

W telewizji reżyserował jedne z pierwszych odcinków serialu "Na dobre i na złe", a od dłuższego czasu pracuje nad - "M jak miłość". Oba są absolutnymi przebojami telewizji.

"Zróbmy sobie wnuka" łączy w sobie wszystkie atuty lubianych polskich komedii. Wyróżnia go dobry scenariusz. Nie brak w nim zabawnych dialogów, żartów sytuacyjnych i zaskakującej pointy. W rolach głównych i epizodach wystąpili popularni polscy aktorzy.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Zróbmy sobie wnuka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy