"Zabić prezydenta": RECENZJE AMERYKAŃSKIE
“Znakomicie wyreżyserowany i zagrany film [...]. Zarówno od strony wizualnej jak i w rysunku głównego bohatera wykazuje wiele podobieństw z „Taksówkarzem” Martina Scorsese – modelowym obrazem amerykańskiego dążenia do sławy przez morderstwo.”
Manhola Dargis, New York Times
“Pot, jęki, narastająca wściekłość - Penn nie szczędzi środków, aby pokazać dylematy swojej postaci. [...] Film Muellera daje nam portret życiowego nieudacznika, od którego aż ciarki przechodzą po plecach. To kolejny temat rzadko poruszany za prezydentury Busha i Penn idealnie ucieleśnia ofiarę wielkiego kapitalizmu.”
Michael Atkinson, Village Voice
“Zabić prezydenta” pełen jest nawiązań do, jak to nazywa krytyk Robert Kolker, „kina samotności” – zainicjowanego w latach 70 nurtu, którego najznamienitszym przedstawicielem jest Martin Scorsese.[...] Mueller, operator Emmanuel Lubezki i montażysta Jay Cassidy budują napięcie, stosując maksymalne zbliżenia i gwałtowne najazdy kamery, przez co odwołują się do takich dzieł Briana De Palmy jak „Nietykalni” czy „Wybuch”. [...] Film Muellera powoli nabiera mocy, a jednym z jej źródeł jest bardzo precyzyjna, choć świadcząca o wielkiej wrażliwości aktora, kreacja Seana Penna. Gwiazdor nie tyle mówi, co mamrocze w sposób ledwie zrozumiały, jak przystało na człowieka, który nie przywykł do tego, że ktoś go słyszy, a co dopiero słucha.[...] „Zabić prezydenta” balansuje między współczuciem a podziwem dla swojego bezradnego bohatera, nigdy jednak nie przekracza granicy, która dzieli te uczucia. Ten wyjątkowy obraz zasłużył już sobie na miejsce w historii kina zemsty”.
Matt Zollerseitz, New York Press
“Niepokojący portret wyalienowania ze znakomitą rolą Penna i zadziwiająco aktualną tematyką”
Glenn Whipp, Film Critic
„Mroczny i niepokojąco współczesny film, po którym trudno się otrząsnąć. Ukazuje niepokój przeciętnego Amerykanina w najbardziej przejmującej formie. „Zabić prezydenta” to coś więcej niż horror – to film o zaraźliwym strachu.”
Lauren Silk, THINKFilm