Reklama

"XXY": RECENZJA

"XXY" Lucii Puenzo to subtelne i przenikliwe studium młodzieńczego lęku - wywołanego czymś więcej niż tylko mglistym uczuciem, które bada psychiczne piętno problemu niejednoznacznej seksualności.

Obraz Puenzo na pewno ma wiele wspólnego ze standardowym przedstawieniem konfliktu dziecko-rodzic, ale wrażliwe podejście do delikatnego tematu sprawia, że film zapada w pamięć.

/.../ Nastoletnia Alex (Ines Efron) przenosi się wraz z rodzicami z Argentyny do Urugwaju. Pomimo zwiastującego problematykę tytułu, nie od razu poznajemy przyczynę przeprowadzki i wyraźnego wyobcowania Alex, która/który okazuje się hermafrodytą.

Reklama

Wchodząc w wiek dojrzewania, Alex musi zdecydować o swojej przyszłości. Jednak podjęcie decyzji komplikuje przybycie przyjaciół rodziny: chirurga plastycznego Ramiro (German Palacios), Eriki (Carolina Pelereti ) i ich syna Alvaro (Martin Piroyanski). Ledwie przyjeżdżają, Alex od razu proponuje Alvaro seks. W międzyczasie rozwala nos miejscowemu chłopakowi o imieniu Vando (Luciano Nobile), który robi niestosowne uwagi na temat jej płci. /.../

Wszystko pokazane jest bez zbytecznych stylizacyjnych cudów - długie ujęcia w prawdziwym stylu nowego argentyńskiego kina: nastrojowe kadry - plaża, wiatr oraz nieliczne, ale pełne emocji, dialogi (jesteśmy świadkami zaledwie kilku intymnych rozmów). Technicznie najlepsza jest długa nocna scena na plaży, podczas której Alex, Alvaro i Vando przez parę minut po prostu siedzą pogrążeni w ciszy, ciężkiej od niedających się wyrazić uczuć.

Film ukazuje przepaść między światem dorosłych z ich małostkową rywalizacją, a dzieciakami odkrywającymi swoją seksualność /.../.

Aktorzy zagrali znakomicie; szczególnie Efron i Piroyanski, wykorzystując subtelności scenariusza, trzymają nas w napięciu, w miarę jak toczy się ich gra w kotka i myszkę, a ich przyjaźń dojrzewa. Ani przez chwilę nie wątpimy w dwuznaczną seksualność bohaterki Efron, zaś Piroyanski budzi wiele współczucia.

Darin w roli ojca, który chce jak najlepiej dla swojego dziecka, ale nie bardzo może uporać się z prawdą o Alex, jest swoiście niepokojący. Bierze na siebie jeden z głównych tematów filmu, rzucającego krytyczne światło na deklaracje rodziców, którzy twierdzą, że mają na uwadze przede wszystkim dobro swojego dziecka, podczas gdy z hipokryzją kontrolują jego życie seksualne zgodnie z własnymi lękami i uprzedzeniami. /.../

Variety

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: XXY
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama