Reklama

"Wyznania zakupoholiczki": OBSADA

Inteligentna, seksowna, zabawna Do głównej roli zdecydowano się zatrudnić wschodzącą gwiazdę Islę Fisher. Bruckheimer tak tłumaczył swoją decyzję: Jestem przekonany, że skradła serca publiczności występami w "Polowaniu na druhny" i "Na pewno, być może". W nowym filmie możemy podziwiać jej inteligencję, dowcip oraz świetne wyczucie komediowej konwencji w każdej właściwie scenie.

Inteligentna, seksowna, zabawna  
Do głównej roli zdecydowano się zatrudnić wschodzącą gwiazdę Islę Fisher. Bruckheimer tak tłumaczył swoją decyzję: Jestem przekonany, że skradła serca publiczności występami w "Polowaniu na druhny" i "Na pewno, być może". W nowym filmie możemy podziwiać jej inteligencję, dowcip oraz świetne wyczucie komediowej konwencji w każdej właściwie scenie.

Wtórował mu reżyser: Myślę, że wybór Isli był strzałem w dziesiątkę. Ta rola wymaga aktorki, która budzi natychmiastową sympatię widowni i ma także niewątpliwy talent dramatyczny. Moim zdaniem Isla dysponuje wrodzonym instynktem komediowym. To piękna kobieta, która nie obawia się zrobić z siebie kompletnej kretynki, jeśli występ tego wymaga. Takie odważne postępowanie jest rzadkie i cenne. Do komplementów przyłączyła się także Kinsella: Ona jest po prostu fantastyczna, zabawna i pełna ciepła. To dziewczyna, z którą każdy by się chciał zaprzyjaźnić - entuzjazmowała się powieściopisarka.

Reklama

Okazało się, że Fisher od dawna była wielbicielką powieściowej serii, zanim jeszcze w ogóle pojawił się pomysł jej ekranizacji. Przeczytałam wszystkie książki cyklu, kiedy pracowałam w Londynie. Ludzie oceniali je jako kawałek z gatunku "o laskach", ale ja myślę, że są to przede wszystkim dowcipne opowieści, w których odbija się wiele problemów naszych czasów. Lubię Rebekę. Jest ładna, pełna optymizmu, bystra. No i oprócz tego poświęca się kompulsywnym zakupom. Przypomina w tym dzieciaka, który nie potrafi oprzeć się pokusom. Towarzyszy jej w tym wierna przyjaciółka. Aktorka wyznała, że nie jest wolna od słabości swej bohaterki. Należę do tych dziewczyn, które są zakręcone na punkcie torebek i butów. Zwłaszcza buty są moją słabą stroną. Mam ich naprawdę dużo, co jest trochę przerażające - śmiała się Fisher.

Ogień, lód i inne składniki

Partnerem Fisher został Hugh Dancy, który zagrał Luke'a, szefa Rebeki z finansowego magazynu, niewątpliwego pracoholika. Bruckheimer wierzy w jego talent i charyzmę.

Pamiętamy go jako Schmida z "Helikoptera w ogniu" czy Galahada w "Królu Arturze". Były to filmy, przy których wspólnie pracowaliśmy. Jestem przekonany, że z jego wdziękiem i talentem zostanie wkrótce wielką gwiazdą - mówił.

Hogan podkreślał niezbędny kontrast pomiędzy postaciami. Hugh miał za zadanie być lodem w porównaniu z ogniem Isli. Ma ku temu predyspozycje. Jest Anglikiem zatopionym w książkach, należycie zdystansowanym wobec świata. A bohater, którego gra, to przecież ktoś przesadnie poświęcający się pracy, ktoś kto niewiele poza pracą dostrzega. Becky tchnie życie w Luke'a skoncentrowanego na swej karierze.

Dancy tak komentował spotkanie głównych postaci filmu. Na pozór stanowią swoje przeciwieństwo. Luke całkowicie lekceważy stroje i przedmioty. Jest zagłębiony w świat finansów. Ale jak to bywa z dobrymi parami, głębokie różnice tę dwójkę do siebie w dziwny sposób przyciągają.

Praca z Hugh to była niezła zabawa - mówiła Fisher. - Naprawdę jest bardzo brytyjski. Chłodny, a przy tym błyskotliwy i obdarzony specyficznym poczuciem humoru. Te swoje cechy doskonale wykorzystał w pracy nad rolą. A potem ukazał niezwykłą słodycz w stosunku do Rebeki.

Nieco ekscentrycznych rodziców Rebeki zagrali wyśmienici aktorzy charakterystyczni: Joan Cusack ("Pracująca dziewczyna", "Przeboje i podboje") oraz John Goodman ("Barton Fink", "Blues Brothers 2000"). Cusack zwróciła uwagę na ważne, choć nienatrętnie wyrażone przesłanie filmu. Kupowanie to fajna rozrywka, ale staje się problemem, gdy niepostrzeżenie przejmuje kontrolę nad całym życiem. A tak właśnie dzieje się z Becky.

Goodman wystąpił w roli zwykłego, jowialnego faceta, zapatrzonego w swą córkę, któremu początkowo trudno dostrzec jej problemy.

W bardzo ważną postać Suze Cleath-Stuart, najlepszą przyjaciółkę Becky, wcieliła się Krysten Ritter ("Co się zdarzyło w Las Vegas", "27 sukienek"), która także nieźle znała powieści Kinselli: Czytasz je i niecierpliwie odwracasz stronę za stroną. Myślę, że także dlatego, że tak żywo nakreślono tu postaci. Suze i Becky są zgrane jak mało kto. Ponieważ dla Suze pieniądze nie są żadnym problemem, więc początkowo nie rozumie rozterek przyjaciółki. A potem próbuje ją powstrzymać.

W rolach drugoplanowych także pojawili się pierwszorzędni aktorzy. John Lightow ("Na krawędzi", "Mój brat Kain") zagrał prasowego magnata, Teda Westa. Aktora zainteresowało zwłaszcza ujęcie wątku romansowego w scenariuszu. Uważał, że Fisher i Dancy świetnie nawiązują do dawnych, doskonałych hollywoodzkich wzorów.

Moim zdaniem stanowią współczesną wersję Irene Dunne i Cary Granta. Postać Becky wnosi w sztywny świat finansów życie i humor. West stopniowo zaczyna dostrzegać, z jaką kobietą ma do czynienia.

Angielka Kristin Scott Thomas ("Cztery wesela i pogrzeb", "Angielski pacjent") zagrała... Francuzkę Alette Naylor, wpływową redaktorkę zajmującą się modą. Dobrze się składa - komentowała aktorka. - Bo przez lata mieszkałam we Francji i jestem dwujęzyczna. Nie miałam więc problemów z tamtejszym akcentem. Ale oczywiście nie wymowa jest najistotniejsza. Moja bohaterka jest kompletnie oderwana od realnego świata i to jest jej dominująca cecha.

Leslie Bibb ("Iron Man", "Nocny pociąg z mięsem") zagrała Alice Billington, podstępną intrygantkę, podwładną Naylor. Bardzo lubię grać niedobre dziewczyny - przekonywała aktorka. - A w dodatku mogłam pracować z pierwszorzędną ekipą i ubrali mnie w ciuchy wybrane przez Patricię Field!

Robert Stanton ("Spokojny Amerykanin", "Żony ze Stepford") dostał rolę komornika, Dereka Smeatha. Zabawne, bo jako student dorabiałem, telefonicznie strasząc dłużników - mówił. - Nienajlepiej mi to szło, bo przeważnie podczas rozmowy wybuchałem śmiechem. Teraz miałem okazję nauczyć się to robić jak należy.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Wyznania zakupoholiczki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy