Reklama

"Wyspa dinozaura 2": WYWIAD Z REŻYSEREM

WYWIAD Z PRODUCENTEM I REŻYSEREM - REINHARDEM KLOOSSEM

WYWIAD Z PRODUCENTEM I REŻYSEREM - REINHARDEM KLOOSSEM

Przygody Dina fascynowały kilka pokoleń dzieci. Czy pamięta pan swoje pierwsze spotkanie z Dinem?

Poznałem Dina jako gwiazdę widowiska kukiełkowego "Augsburger Puppenkiste" pod koniec lat 60. Dla mnie i moich rówieśników, Dino - psotny i ciekawski mały dinozaur, który nie poddaje się działaniom wychowawczym Tusi oraz autorytetowi profesora Tibbertona, był dziecięcym odpowiednikiem ówczesnych ruchów studenckich. Podmuchu świeżości i odrzucenia starej hierarchii.

Co było największym wyzwaniem przy tworzeniu nowej historii Dina?

Reklama

Największym wzywaniem przy realizacji pierwszej "Wyspy dinozaura" było spełnienie oczekiwań współczesnych widzów, bez zatracenia oryginalnego charakteru bohaterów i przesłania książek Maxa Kruse. Musieliśmy znaleźć taką formę, w której klasyczni bohaterowie Kruse naturalnie by się poruszali po świecie, w którym czują się jak u siebie. W Przypadku "Wyspy dinozaura 2", wyzwaniem było wymyślenie takiej historii, która dałaby pole do popisu niesamowitym możliwościom współczesnej animacji komputerowej, nie gubiąc równocześnie naturalnego czaru klasycznej książki Kruse. Wprowadziliśmy nową bohaterkę, pandę Babu, która zwiększyła dramatyczne możliwości historii. Wykorzystujemy typowe sytuacje z życia rodzeństwa, dające początek łańcuchowi wydarzeń, który jak to zwykle w życiu, rozpoczyna się od niewłaściwego marzenia, a kończy uświadomieniem sobie, że najlepiej jest być po prostu sobą.

Komputerowo animowane filmy zmieniają dziecięca kulturę w Niemczech. W czym te animacje przewyższają tradycyjne ręcznie rysowane kreskówki?

Kultura dla dzieci zmienia się na całym świecie. Filmy "Toy Story", "Epoka lodowcowa", "Shrek", "Gdzie jest Nemo?", "Madagaskar", "Happy Feet: tupot małych stóp" to przykłady najbardziej znaczących produkcji dla dzieci wykonanych w technice animacji komputerowej. Dzisiaj mówiąc o filmach animowanych, praktycznie mamy na myśli filmy realizowane komputerowo, w kompletnie innym stylu niż tradycyjna animacja. Produkcje komputerowe mają również zapotrzebowanie na zupełnie innych bohaterów i inne historie. Poza tym trzeba sobie uświadomić, że komputery rządzą nie tylko animowanym filmem dla dzieci. W galopującym rozwoju cyfryzacji, która wpływa na produkcję, dystrybucję, wyświetlanie filmów a także oczekiwania widzów, zasadniczą rolę pełni wizualizacja komputerowa. Jasne granice dzielące "normalny" film aktorski od filmu z wizualizacją komputerową zanikają. To początek nowych rozwiązań. Nie tylko zmieniły się filmy dla dzieci, ale technologia dodała też skrzydeł filmom "dla dorosłych".

Dlaczego, pana zdaniem, animowane filmy fabularne są interesujące również dla dorosłych?

Ponieważ dają one nieograniczone możliwości: przestają obowiązywać prawa fizyki, istota wielkości kciuka może dysponować gigantyczną siłą, można się śmiać z nieszczęść bohaterów, bez poczucia winy. Bo w animacji życie staje się eksperymentem. Krótko mówiąc: dorośli mogą powrócić do świata za którym tęsknią i na chwilę stać się dziećmi.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Wyspa dinozaura 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy