Reklama

"Wojna Harta": SEKWENCJA TRANSPORTU JEŃCÓW

Na początku filmu, gdy Tommy Hart zostaje wzięty do niewoli, oglądamy sekwencję transportu jeńców, którzy zmuszeni są podróżować w nieludzkich warunkach. Stłoczeni w bydlęcych wagonach amerykańscy jeńcy byli poważnie ranni, zbyt lekko ubrani i chorzy. Wewnątrz było tak ciasno, że więźniowie musieli stać lub siedzieć na zmianę. Za sanitariat starczyć musiało pojedyncze wiadro. Gdy transport wjeżdża na stację, amerykańskie myśliwce zaczynają go ostrzeliwać, piloci nie wiedzą bowiem, że pociąg przewozi ich rodaków (znaki informujące o transporcie jeńców przykrył padający śnieg). Hart i jego towarzysze desperacko walczą o życie...

Reklama

Sekwencja transportu jeńców była jedną z najtrudniejszych w całym filmie. Nakręcono ją w ciągu pięciu dni, a przy jej realizacji wykorzystano tysiące petard i całą masę materiałów pirotechnicznych. Kaskaderów zabezpieczały specjalne "uprzęże". Sekwencję tę sfilmowano na położonych na wzgórzu torach kolejowych w małym czeskim miasteczku Zwolonewes. Ze wzgórza rozciągał się malowniczy widok na most kolejowy. W scenie tej wykorzystano dwa zachowane modele samolotów P-51, wypożyczone przez specjalizującą się w zdjęciach lotniczych angielską firmę Flying Pictures. Sekwencję filmowało dwanaście kamer, których pracę śledzili na monitorach video reżyser Gregory Hoblit i autor zdjęć Alar Kivilo.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Wojna Harta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy