Reklama

"Władca Pierścieni: Powrót Króla": WSZECHOBECNOŚĆ DOBRA I ZŁA

Frodo jest Powiernikiem Pierścienia, tym, komu powierzono najważniejsze zadanie – zaniesienie Pierścienia do Góry Przeznaczenia, jedynego miejsca, gdzie można go unicestwić. Ale z każdym krokiem Froda, Pierścień zawieszony na jego szyi robi się coraz cięższy, coraz bardziej niszczy jego osobowość. – Mówiąc krótko, widzimy, jak Frodo przemienia się tak, że przestaje być Frodem – mówi Elijah Wood.

Bliskość Golluma pokazuje jednak nie tylko to, co Pierścień zrobił, lecz również i to, co zrobi jemu. - Frodo doskonale rozumie, czym jest Pierścień – mówi Boyens. – Zna prawdziwą naturę swego brzemienia, wie, że Pierścień będzie chciał go zniszczyć. Bronią klejnotu jest rozpacz. Frodo wie jednak również dzięki Samowi, że niezależnie od wszelkich przeciwieństw musi iść naprzód. Nie ma innego wyjścia, musi uparcie dążyć do celu.

Reklama

Najmądrzejsze, najbardziej oświecone istoty Śródziemia – takie jak Gandalf i Galadriela – wiedzą, że dobro i zło są wszechobecne. Są w sąsiadach, w przybyszach z dalekich strona, we wrogach i – co najważniejsze – w nich samych. Nie chcą nawet dotykać Pierścienia. Ten klejnot i jego więzy z mocą, która go stworzyła, spaczyły Golluma, a teraz wywierają zły wpływ na Froda. - Gollum to ciemna strona ludzkości – mówi Andy Serkis, który gra go w filmach. – Starałem się jednak nie osądzać tej postaci, patrzeć na nią nie jak na pochlipującego, złego oberwańca, lecz raczej jak na kogoś ciężko doświadczonego przez los. Oczywiście, możemy demonizować każdego, kto jest ogarnięty jakąś niedającą się kontrolować obsesją, ale w ten sposób zaprzeczamy swemu człowieczeństwu.

Wiernym towarzyszem Froda jest cały czas Sam. – Pierścień i wyprawa działają na Froda i Sama w inny sposób, jednak obaj muszą trzymać się razem, jeśli chcą przeżyć – mówi Jackson. - Frodo jest Powiernikiem Pierścienia. Tylko on może nieść Pierścień, ale każdy krok w stronę Mordoru, bliżej Góry Przeznaczenia, jest dla niego coraz cięższy i cięższy.

Sam nigdy nie opuszcza Froda, nawet wówczas, gdy Pierścień tworzy między nimi coraz większe bariery. Obecność starego przyjaciela, przypomina Frodowi dom zostawiony w Hobbitonie, przypomina mu osobę, którą był zanim Pierścień wkroczył w jego życie. Sam przedkłada przyjaźń z Frodem i jego dobro nad swoje własne życie. To jego niesłabnąca lojalność i zdecydowanie zmienia w subtelny sposób układ sił. – Jest takie wspaniałe zdanie, jakie Tolkien napisał o Samie, brzmi ono – Powziął decyzję i tylko śmierć by ją zmieniła – komentuje Jackson. – Wydaje mi się, że można to powiedzieć o większości naszych bohaterów.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Władca Pierścieni: Powrót Króla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy