"Władca Pierścieni: Powrót Króla": STRATY I ŚMIERTELNOŚĆ W ROHANIE I W RIVENDELL
Na stepach, w Edoras, stolicy Rohanu, Aragorn (Viggo Mortensen) ofiaruje swą służbę w nadchodzącej wojnie królowi Théodenowi (Bernard Hill), przyłączają się do niego towarzysze - Gimli (John Rhys-Davies) i Legolas (Orlando Bloom).
Arwena z Rivendell także dokonała już swojego wyboru, woli przeżyć swe życie jako śmiertelniczka u boku Aragorna, niż spędzić wieczność ze swoją rodziną. – Arwena nigdy nie wyzbyła się nadziei i wiary w przyszłość u boku Aragorna – mówi Liv Tyler. – Woli raczej umrzeć z nadzieją, niż żyć wiecznie bez swego ukochanego. I choć wokół niej mrok gęstnieje, Arwena wciąż ma nadzieję.
- Jej zdolność przeżycia w tym świecie powoli się zmniejsza – opisuje Jackson. – Robi się coraz słabsza i słabsza. Walczy z czasem – czy Aragornowi i Frodowi uda się pokonać Saurona, czy też ona podda się najpierw ogarniającej ją słabości.
Dla jej ojca, Elronda (Hugo Weaving), jej decyzja jest niczym wyrok śmierci. – Musi pogodzić się z tym, że oznacza to dla niej ostateczne odejście – mówi Hugo Weaving. - Aragorn jest człowiekiem, jego córka jest elfem. Jeśli zostanie z nim, w końcu będzie musiała żyć bez niego, ponieważ Aragorn kiedyś umrze.
Elrond nie może pozostać neutralny. Wykuwa Andúrila, miecz z odłamków starożytnego Narsila, broni przodka Aragorna, Isildura, tego samego, który uciął Pierścień z dłoni Mrocznego Władcy. – Szczątki Narsila znajdowały się w Rivendell od tysięcy lat – wyjaśnia Weaving. - Aragorn potrzebuje tego miecza, by mógł walczyć z Sauronem. Jako przybrany ojciec Aragorna, Elrond daje impuls Aragornowi, by chwycił za rękojeść tej broni.