"Władca Pierścieni: Powrót Króla": CIENIE SZELOBY
Wśród aktorów i filmowców pracujących przy realizacji trylogii "Władca Pierścieni" dobrze znany jest irracjonalny strach, jaki Peter Jackson odczuwa wobec pająków. Sprawiło to, że realizacja scen pokazujących najgroźniejsze monstrum trzeciego filmu była dla reżysera prawdziwym wyzwaniem. - Peter cierpi na arachnofobię, co niewątpliwie widoczne jest w projekcie postaci Szeloby – mówi Richard Taylor. – Bez przerwy przypominał nam, że Szeloba ma być prawdziwym owadem. Co takiego jest w pająkach, co wzbudza w nim taki strach? Nogi, włoski na nich, wielkie szczękoczułki, miękkie, workowate ciało? Wszystkie te elementy zebrane razem. Projektując Szelobę wykonaliśmy najpierw kilka jej makiet, które zeskanowano do komputera.
Na wczesnym etapie produkcji zadecydowano, że Szeloba będzie bardzo złą istotą, niezmiernie starą i przebiegłą. Opracowując jej wygląd Taylor i jego pracownicy wykorzystali wygląd pająka, który przeraził Jacksona w dzieciństwie – występującego wyłącznie na Nowej Zelandii pająka tunelowego. – Jako dziecko uwielbiałem bawić się w piwnicy domu moich rodziców, gdzie było mnóstwo małych sieci tych pająków – przypomina sobie Jackson. – Zawsze, gdy tam schodziłem, chciałem się bawić, ale byłem przerażony myślą, że mógłbym wpaść na jakiegoś pająka, co się czasami zdarzało. Zemściłem się na nich tworząc Szelobe na ich podobieństwo.
Choć Szeloba powstała wyłącznie jako efekt działania grafików komputerowych, filmowcy chcieli, by jej zachowanie dokładnie odpowiadało zachowaniu prawdziwych pająków. – Chciałem, żeby Szeloba poruszała się w ten niepowtarzalny, pajęczy sposób – mówi Jackson. – W pająkach przeraża mnie, że poruszają się tak szybko, że chowają się na chwilę, a potem znowu błyskawicznie przebiegają do następnej kryjówki. Coś takiego chciałem właśnie pokazać. Powiedziałem więc animatorom z Wety o co mi chodzi i na ekranie widać, że Szeloba rusza się całkiem szybko, z pewnością zadziwiająco szybko jak na istotę tej wielkości. – Reżyser dodaje – Jak dla mnie, Szeloba jest naprawdę przerażająca. Aż wzdragam się na jej widok, więc chyba udało mi się nastraszyć samego siebie.
Jackson uważa, że pajęczyca jest prawdziwym wyzwaniem dla Froda. – Ten zły pająk odgrywa w filmie ważną rolę, pomaga hobbitom zrozumieć, jak kruche są ich życia – mówi reżyser.