Reklama

"Wieczny student": PŁONĄCY FACET, GRACZE NBA, SEKSOWNE BABKI i PSY...

Produkcja wymagała też zastosowania efektów specjalnych. Grając studenta z wymiany indyjsko-amerykańskiej Penn miał okazję na własnej skórze przekonać się, jak tworzy się magię kina. “W trakcie pierwszych dni zdjęciowych grałem scenę, w której mam stracić dziewictwo, a zamiast tego podpalam sam siebie podczas uwodzenia pewnej dziewczyny. Kaskaderzy objaśnili mi proces, pokazali, co będę miał na sobie dla bezpieczeństwa i co najważniejsze, wyjaśnili, że ogień, który rzeczywiście będę miał na sobie, będzie maleńki. Ale kiedy zaczęliśmy kręcić i miałem się powoli obrócić, usłyszałem dziwny szum, obejrzałem się przez ramię i wydało mi się, że całe plecy mam w ogniu!”

Reklama

Van jest najzagorzalszym fanem sportu w collegu, jego zadaniem jest zagrzewanie do walki uczelnianej drużyny koszykówki. Zawodników grają Quentin Richardson, Lamar Odom, Michael Olowokondi i Darius Miles z drużyny Los Angeles Clippers. Oni też lubią się bawić na imprezach Vana. “Jedną z lepszych scen w filmie jest ta, w której koszykarze, mierzący po dwa metry przebierają się w damską bieliznę na którąś ze zwariowanych imprez Vana. – śmieje się Reynolds – Świetnie się z nimi pracowało i mieliśmy dużo zabawy kręcąc ich także między ujęciami.”

Richard, z determinacją usiłuje utrzymać swoją narzeczoną Gwen z daleka od Vana, co jest źródłem najzabawniejszych scen filmu. “Gwen robi Richardowi małego psikusa w odwecie, za co on płaci gorzką cenę. Porcja środków przeczyszczających bierze jego system trawienny we władanie w chwili, gdy zaczyna on egzamin w akademii medycznej. Muszę przyznać, że Daniel utrafił w sedno w tej scenie, cała ekipa dostawała histerycznych napadów śmiechu za każdym razem, gdy odgrywał szukanie kosza na śmieci, by użyć go w roli sedesu. To rubaszny humor w najlepszej wersji.” komentuje Becker.

Przez cały film przewijają się setki pięknych, skąpo odzianych dziewczyn. “Mój bohater, Taj, uparł się stracić dziewictwo przed powrotem do Indii. Van organizuje imprezy, które mają zwabić maksymalną ilość ślicznotek i ustawia je tak, że zawsze otacza mnie kilkanaście. Oczywiście to nigdy nie działa na moją korzyść, wręcz przeciwnie” – wspomina Penn. Komedia nie byłaby komedią bez gagów ze zwierzętami. W “Van Wilder” spotykamy więc buldoga Vana, Colossusa. “Jest w filmie kilka momentów, które pozwoliły na wprowadzenie gagów z psem. – mówi producent Andrew Panay – Jedna z najlepszych to scena, w której Van siedzi z psem w gorącej kąpieli. Colossus ma dość potężne, balonowate narządy, które unoszą się na wodzie. ”

SERCE VANA WILDERA

Choć Van jest urodzonym balangowiczem i wielbicielem rozrywek, motywem jego wszelkich poczynań jest chęć pomagania wszystkim wokoło. – jest filantropem do szpiku kości.” – opowiada producent Andrew Panay. “Postać Vana nie byłaby nawet w połowie tak ciekawą dla aktora, gdyby nie ta jego chęć pomagania innym. Ma w sobie optymizm, który każdy z nas chciałby posiadać i z chęcią mu kibicujemy.” mówi Reynolds. Reżyser Walt Becker dodaje: ”Według mnie ludziom najbardziej spodoba się w tym filmie to, że w odróżnieniu od innych obrazów tego typu, nie obawia się czasem powiedzieć coś serio. Film jest “komedią z duszą”, a ekipa i obsada świetnie dała sobie radę z tym założeniem.” konkluduje Becker.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Wieczny student
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy