"Wanted: Ścigani": ŚWIAT FILMU
"Wanted: Ścigani" to przede wszystkim historia Wesleya, któremu szczególnie na początku filmu, bardzo daleko do komiksowego bohatera. Przechodzi on jednak imponującą metamorfozę - od żałosnego młodego człowieka do obdarzonego mocą, świadomego swojego dziedzictwa mężczyzny.
Szkockiemu aktorowi Jamesowi McAvoyowi, rozważenie pomysłu zagrania Wesleya zajęło chwilę: "Nie przywykłem do oglądania kogoś takiego jak ja w tego rodzaju rolach. Jako miłośnik kina często narzekam, że jestem już zmęczony oglądaniem dużych, silnych facetów w rolach bohaterów. Cieszę się, że zaangażowano w końcu takiego faceta jak ja, i nie chodzi tutaj o to, co mógłbym wnieść do roli jako aktor, ale bardziej o to, że nie jestem oczywistym wyborem".
Aktor zwrócił uwagę nie tylko na postać Wesa, ale także świat, jaki kreował rosyjski reżyser: "Lubię, kiedy filmy akcji nie są traktowane zbyt poważnie," mówi McAvoy. "Czasami szokowało mnie to, o co prosił mnie Bekmambetov, ale zawsze było to dla dobra materiału filmowego. On naprawdę myśli zupełnie inaczej niż większość reżyserów. Jest szalonym geniuszem, a jego prace są niewiarygodnie zuchwałe i dziwne".
Jak każda silna organizacja, Bractwo jednoczy się wokół swojej misji: zachowania równowagi na świecie metodą eliminacji tych, których Krosno Przeznaczenia uzna za zdolnych do zakłócenia równowagi i wyrządzenia szkód.
Przywódcą Bractwa jest ten sam człowiek, który odczytuje wolę Krosna Przeznaczenia: Sloan, grany przez zdobywcę Oskara Morgana Freemana.
Aktor tak mówi o swoim udziale w filmie, "Zawsze staram się próbować czegoś nowego. Kiedy przeczytałem scenariusz "Wanted: Ścigani" stwierdziłem, że pomysł filmu jest naprawdę zajmujący, a Timur to bardzo interesujący filmowiec. Łącząc to z resztą obsady - i faktem, że nie brałem udziału w zbyt wielu filmach akcji - chętnie podjąłem się współpracy".
W Bractwie, prawą ręką Sloana jest Fox. Niewiele jest aktorek, które posiadają umiejętność wiarygodnego sportretowania jednej z najlepszych zabójców na świecie, jednocześnie mając talent do pokazania emocjonalnej siły postaci. Filmowcy wzięli pod uwagę tylko jedną aktorkę: Angelinę Jolie.
"Fox wierzy w Kodeks," mówi Angelina Jolie. "Podoba mi się w niej to, że tak naprawdę nie okazuje żadnych emocji. Nie bierzmy, jednak tego filmu zbyt poważnie. To ma być po prostu dobra zabawa, a pomysł mówiący o zabiciu jednej osoby dla ocalenia tysięcy jest bardzo interesujący".
Jednym z bardziej niezwykłych członków Bractwa jest Pekwarsky - ekspert od amunicji. Jego naboje to maleńkie, zabójcze dzieła sztuki, ozdobione m.in. tak złowrogimi napisami jak "Żegnaj". W tę rolę wcielił się szanowany brytyjski aktor Terence Stamp.
Kolejnym członkiem Bractwa jest Cross, którego rolą w organizacji jest wykonywanie wyroków wydawanych przez Krosno Przeznaczenia, a interpretowanych przez Sloana. Jednak po ataku na Fox i Wesleya, okazuje się, że sam Cross staje się celem, a wyrok na nim ma wykonać właśnie Wes. Jak się okazało, do roli Crossa idealnie pasował niemiecki aktor Thomas Kretschmann.
Nagrodzony Grammy, Common był logicznym wyborem do roli Gunsmitha. "Zagranie w filmie z Jamesem, Morganem i Angeliną było czymś wręcz niewiarygodnym," mówi muzyk. "Kiedy usłyszałem te nazwiska, wiedziałem, że muszę być częścią projektu".
Nowy wspaniały świat.
Zarówno w komiksie, jak i scenariuszu filmu "Wanted: Ścigani", bohaterowie poruszają się w świecie, który na pierwszy rzut oka przypomina nasz - ale kiedy przyjrzymy mu się bliżej, jest dziwnie powykręcany. Postaci nie tylko się po nim przemieszczają, one zamieszkują go w potężny, nadludzki sposób.
Aby zrealizować tę wizję, filmowcy zwrócili się do dwukrotnego zdobywcy Oskara, scenografa Johna Myhre.
Mówi Myhre, "Bekmambetov potrafił uwieść mnie w 15 sekund - jest jedną z najbardziej twórczych osób, jakie kiedykolwiek spotkałem. To coś niezwykłego móc rozmawiać z filmowcem, który jest tak bardzo pełen entuzjazmu i genialnych wręcz pomysłów."
Zdjęcia w Pradze.
Chociaż akcja filmu rozgrywa się w Chicago, to właśnie Pragę wybrano jako miejsce realizacji zdjęć. Tak komentuje to producent Marc Platt, "Praga okazała się idealna. Było w niej mnóstwo przestrzeni, a niewielka odległość od Moskwy - gdzie były wykonywane efekty specjalne - była dodatkowym bonusem".
Co ważne, Bekmambetov przed rozpoczęciem pracy nad filmem Wanted: Ścigani pracował dwa lata w Pradze, dlatego znał dostępne obiekty i lokalizacje. "Reżyser chciał, żeby film miał bardzo amerykańską atmosferę," mówi Myhre, "a tym samym pewną europejską wrażliwość, którą zapewniały zdjęcia w Pradze. Byliśmy w stanie wydobyć, to co najlepsze z obu tych światów, łącząc stare z nowym - ten temat zresztą towarzyszy całemu filmowi".
Można powiedzieć, że tworzenie wiarygodnych światów, które tak naprawdę nie istnieją to specjalność Timura Bekmambetova - chociaż on twierdzi, że filmowy świat przypomina nasz własny, jest tylko trochę bardziej dziwaczny i spotęgowany.
Mówi producent Marc Platt, "Mamy nadzieję, że widzowie będą się dobrze bawić na naszym filmie, a jednocześnie zobaczą coś niezwykle oryginalnego".
"Naprawdę interesujące jest to, że to właśnie James gra bohatera akcji, a przecież nie jest gwiazdą takiego rodzaju kina," komentuje Angelina Jolie. "Jednak właśnie z nim łatwiej będzie widzom się identyfikować. James bardzo mnie zaskoczył. Jest jak każdy przeciętny człowiek i naprawdę świetnie się to ogląda".
A jak czuje się bohater - zwyczajny człowiek? "Drzemiący we mnie czternastoletni chłopiec był bardzo podekscytowany możliwością zagrania w filmie," mówi James McAvoy. "Doceniam możliwość zagrania Wesleya. Jeśli jednak mam być szczery, to nawet kiedy miałem 14 lat nie byłem tak mocno poobijany. W każdym razie świetnie się bawiłem. To było fantastyczne".
Timur Bekmambetov podsumowuje: "Wanted: Ścigani" opowiada historię zwyczajnego człowieka, który odkrywa zupełnie inny świat? który zresztą przez cały czas istniał tuż obok niego. Czasem zdarza się tak, że dosłownie tuż za rogiem znajdują się okolice, w których nigdy w życiu nie byłeś. Pewnego dnia zmieniasz jednak trasę i odkrywasz nowe miejsca. Wes po prostu nie wiedział, że ten świat istnieje. Co zrobi teraz, kiedy już tam się znalazł"?