Reklama

"W pustyni i w puszczy": PIERWSZY KLAPS I ZMIANA REŻYSERA

Pierwszy klaps “W pustyni i w puszczy” padł 31 lipca 2000 roku na farmie Great Kuduland Safari w RPA. Wówczas do obsady filmu dołączyli aktorzy afrykańscy – Mzwandile Ngubeni (uczeń National School of Arts), odtwórca roli Kalego i śliczna, jak marzenie Lungile Shongwe, 17- letnia modelka grająca Meę. Niestety, już po kilku pierwszych dniach poważne problemy zdrowotne uniemożliwiły dalszą pracę Maciejowi Dutkiewiczowi. Dzięki pomocy firmy ubezpieczającej na reżyserię filmu udało się namówić Gavina Hooda (Brytyjczyka z pochodzenia mieszkającego z RPA), którego poprzedni film “Reasonable Man” otrzymał kilka poważnych nagród (m.in. nominację za najlepszą reżyserię na Sundance Film Festiwal organizowany przez instytut Roberta Redforda), i który, według prestiżowego czasopisma “Variety”, jest jednym z najzdolniejszych i najbardziej obiecujących młodych reżyserów świata! Mimo, że Gavin dołączył do ekipy już po rozpoczęciu zdjęć szybko zaaklimatyzował się na planie. Co prawda, przez pierwsze dwa tygodnie, jak sam mówi sypiał po dwie - trzy godziny dziennie (poza koordynacją codziennych czynności całej ekipy, Gavin musiał jeszcze znaleźć czas na pracę nad scenariuszem), ale bez trudu radził sobie z prowadzeniem wielonarodowej ekipy (na planie mówiło się po angielsku, francusku, polsku oraz w dialektach afrykańskich!). Po zakończeniu zdjęć w RPA, 15 września filmowcy przenieśli się do Tunezji, gdzie kręcili do 21 października.

Reklama
materiały dystrybutora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy