Twórca "Szklanej pułapki" w więzieniu
John McTiernan, reżyser "Predatora" i "Szklanej pułapki", spędzi rok w więzieniu - zadecydował wczoraj amerykański Sąd Najwyższy.
Twórca trafi za kratki za fałszywe zeznania w sprawie afery podsłuchowej związanej z osobą słynnego amerykańskiego detektywa Anthony'ego Pellicano.
W lipcu 2012 McTiernan przyznał, że popełnił krzywoprzysięstwo podczas procesu, związanego z nielegalnym użyciem urządzeń do podsłuchu przez Pellicano.
Okazało się wtedy, zę reżyser zatrudnił detektywa, czego wcześniej się wypierał.
Długotrwała działalność konspiracyjna, jaką prowadził Pellicano, odbywała się na zlecenie ważnych hollywoodzkich osobistości. W całą sprawę zamieszani byli m.in. Steven Seagal, Nicole Kidman, Tom Cruise oraz Sylvester Stallone.
Obecnie detektyw odsiaduje 15-letni wyrok w więzieniu federalnym w Los Angeles.
McTiernan nie wyreżyserował filmu od 10 lat, kiedy na ekrany trafił thriller "Sekcja 8" z Johnem Travoltą. Reżyser znany jest przede wszystkim jako reżyser widowiskowych, wysokobudżetowych filmów realizowanych w Hollywood. Jego kinowym debiutem był nakręcony w 1986 roku thriller "Nomads". Film został w tym samym roku pokazany na festiwalu w Cannes i spotkał się z przychylnym przyjęciem. Jednak prawdziwą popularność przyniosła reżyserowi kolejna produkcja: zrealizowany w 1987 r. "Predator" z Arnoldem Schwarzeneggerem (sześć lat później aktor ten spotkał się raz jeszcze z McTiernanem - przy okazji kręcenia filmu "Bohater ostatniej akcji"). Zaledwie rok później reżyser świętował następny sukces: film "Szklana pułapka" okazał się wielkim kinowym przebojem. W 1990 r. McTiernan sięgnął po kolejną sensacyjną historię: tym razem na warsztat scenarzysty trafił bestseller Toma Clancy'ego "Polowanie na Czerwony Październik".
Interesują Cię plotki z życia gwiazd? Kliknij, a dowiesz się o nich wszystkiego!