Reklama

"Trzynastka": O REALIZACJI ,,TRZYNASTKI’’

,,Kliki i grupki koleżeńskie kierują się własnymi twardymi zasadami , których nie wolno łamać. Grupa decyduje o tym, z kim można rozmawiać, z kim siedzieć, czyj wygląd naśladować....’’.

Cliques, Charlene Giannetti, Margaret Sagarese*

Twórcy ,,Trzynastki’’ rejestrują pulsujące rytmy, nerwową nadwrażliwości i emocjonalny zamęt nastoletniego świata podchodząc z kamerą bardzo blisko i kręcąc ,,z ręki’’. Aby nadać emocjom możliwie najlepszą wizualną formę, zaprosili do współpracy cenionego operatora Elliota Daviesa, który zasłynął takimi filmami, jak: OUT OF SIGHT Stevena Soderbergha, GET ON THE BUS Spike’a Lee, I AM SAM Jessie Nelson czy najnowszym WHITE OLEANDER (Biały oleander).

Reklama

Daviesowi od razu spodobał się projekt: ,,Odrzuciłem wiele scenariuszy, bo po prostu mi się nie podobały, aż wreszcie doczekałem się czegoś interesującego’’, wspomina operator. ,,Nie wiedziałem zbyt wiele o sprawach, które porusza film, ale i tak jego temat mnie zafascynował. Uznałem, że film promuje prawdziwe, ludzkie wartości...’’.

Spotkanie z Catherine Hardwicke, z którą szybko znalazł wspólny język, przekonało go, że podjął właściwą decyzję. ,,Oboje jesteśmy z wykształcenia architektami, więc bez trudu dogadaliśmy się w kwestii pracy kamery’’, mówi. ,,Zgodziliśmy się również w tym, że ,,Trzynastka’’ to film duchowy, film, w którym, wizualnie, forma i funkcja powinny zlać się w jedno. Obraz pokazuje bardzo subiektywny punkt widzenia, tak, jakby mówiąc to widza używał formy pierwszej osoby, dlatego nie chcieliśmy, by między bohaterami na ekranie a odbiorcą nie było żadnych barier. Uznaliśmy, że kamera musi znaleźć się w sercu akcji, towarzyszyć postaciom, kręcić wokół Tracy i Evie, ale nie w sposób natrętny, lecz taki, który stanowiłby zaproszenie do ich świata. Wiedzieliśmy, że aby osiągnąć ten efekt musimy uwolnić się od konserwatywnego myślenia i po prostu kręcić z biegu. Proces odchodzenia od tego, co typowe i uznane, był dla mnie bardzo ciekawym doświadczeniem’’.

Stylistyka filmu wynika bezpośrednio z jego treści. ,,Nie wzorowaliśmy się na żadnym z wcześniejszych filmów o nastolatkach, gdyż żaden z nich nie zapuszczał się w rejony, do których chcieliśmy dotrzeć’’, mówi Davies. ,,Dla nas to był w większym stopniu proces emocjonalny niż intelektualny’’.

Na planie Davies i pozostali członkowie ekipy używali kamer Super 16, które spodobały się zarówno Daviesowi, jak i Hardwicke z względu na bogatą strukturę i łatwość przenoszenia. Cały film, z wyjątkiem kilku statycznych ujęć w końcowej scenie rozgrywającej się w sypialni, został nakręcony ,,z ręki’’. Liczne długie i ciągłe ujęcia, które towarzyszą Mel i Tracy, gdy te poruszają się po mieszkaniu, podkreślają bezpośredniość aktorskiej kreacji i czynią rytm filmu bardziej płynnym.

Niewielki budżet oraz partyzanckie metody filmowania - kręcenie scen ulicznych bez pozwolenia, jazda miejskimi autobusami i błyskawiczne zmiany planu - sprawiły, że Davies imał się różnych środków, byle tylko otrzymać dobre ujęcia. Pewnego razu zdarzyło mu się wykorzystać wózek sklepowy jako prowizoryczną dolkę. ,,Działaliśmy trochę tak, jak uczą poradniki dla operatorów amatorów, na przykład ,,Found Photography’’, mówi Davies. ,,Radziliśmy sobie, jak się dało’’. Innym razem kamera została przymocowana do prywatnego jeepa Catherine Hardwicke.

Na tej ostatniej pomysłowość Daviesa wywarła ogromne wrażenie. ,,Elliot jest niezrównany jeśli chodzi o szybkie pakowanie i błyskawiczne przemieszczanie się z miejsca na miejsce. Poza tym to mistrz kręcenia z ręki’’, chwali Harwicke. ,,Dzięki doskonałej intuicji zawsze znajduje się we właściwym miejscu, dzięki czemu otrzymuje dokładnie takie ujęcia, o jakie chodzi. Jest odważny i nie obawia się eksperymentów. Do dziś nie mogę wyjść z podziwu, jakim cudem w tak ograniczonym czasie i przy tak minimalnych środkach udało mu nakręcić takie wspaniałe zdjęcia. Prawdę mówiąc do dyspozycji miał właściwie tylko własną wyobraźnię’’.

Jeffrey Levy-Hinte dodaje: ,,W Elliocie Daviesie drzemie ten sam duch inwencji, co w Catherine. Jego zdjęcia mają nowoczesny i świeży styl, a jednocześnie są niezwykle autentyczne i prawdziwe. Bez względu na rodzaj trudności, które przed nim wyrosły, potrafił znaleźć dla nich twórcze rozwiązanie’’.

Wspomniany duch inwencji udzielił się również twórcom scenografii. Osobą, która musiała sprostać największym wyzwaniom była Carol Strober, główna scenograf filmu, która wcześniej pracowała przy dramacie z życia nastolatków, noszącym tytuł MANIC. Podobnie jak Davies i Hardwike, Strober studiowała architekturę. Zdecydowała się na współpracę z twórcami ,,Trzynastki’’, gdyż uznała, że film w sposób świeży i nowatorski porusza problemy kilkunastolatków. ,,Cieszę się, że wzięłam udział w tej produkcji’’, mówi, ,,bo ten film niesie bardzo pozytywne przesłanie... Pokazuje, że dorastanie współczesnej młodzieży jest to wyjątkowo bolesny proces. Im więcej osób zauważy i doceni te wysiłek, tym dla nas wszystkich lepiej’’.

Strober rozpoczęła pracę od dokładnego obejrzenia domu Nikki Reed - a zwłaszcza jej pokoju - po czym dokładnie przestudiowała wiele podobnych pokoi. Elementem wspólnym dla każdego z nich była ściana oklejona wycinkami z kolorowej prasy. Dopiero zdobywszy takie zaplecze, uruchomiła wyobraźnię. ,,Staraliśmy się jak najwierniej otworzyć warunki, w których żyją bohaterowie, cały czas pamiętając o tym, że przede wszystkim musimy być twórczy, nie zaś wyłącznie odtwórczy’’.

,,Ja nazywam ten styl ,,realizmem fotogenicznym,’’, wyjaśnia. ,,Z grubsza polega on na takim przetworzeniu rzeczywistości, żeby zachęciła widzów to penetracji świata bohaterów i niezmiennie przykuwała ich uwagę. Staraliśmy się, żeby efekt wizualny nie był zbyt posępny, bo to prowokuje, żeby powędrować wzrokiem w inną stronę. Z drugiej strony zależało nam na pokazaniu kawałka rzeczywistości’’.

Współpraca z byłą scenograf, która wcieliła się w rolę reżysera, okazała się łatwiejszym zadaniem niż Strober przypuszczała. ,,Jak każdy reżyser Catherine miała własną wyrazistą wizję tego, jak powinny wyglądać określone rzeczy, lecz przez cały czas bardzo mnie wspierała. Rzadko spotyka się osobę równie oddaną swojej pracy’’, wspomina.

Z kolei Catherine Hardwicke tak wypowiada się o współpracy ze Strober: ,,Carol ma bezcenna umiejętność tworzenia czegoś z niczego. Mimo wyjątkowo szczupłych środków wykonała rewelacyjną robotę. Momentami łapaliśmy co popadnie, a Carol zebrała to wszystko do kupy, tworząc bardzo autentyczną całość’’.

Carol Strober wspomina, że niejednokrotnie musiała improwizować. Gdy pewnego razu na plan nie dojechały zamówione rzeczy, zabrała meble z domu Catherine Hardwicke! ,,Zabraliśmy dosłownie wszystko, co mogło się przydać’’, mówi reżyserka. ,,Wynajęliśmy ciężarówkę i zapakowaliśmy do niej cały mój dobytek’’.

Pogoda ducha i entuzjazm Hardwicke udzieliły się całej ekipie. ,,Catherine angażuje w swoje projekty wszystkie środki jakimi dysponuje. Wkrótce wszyscy przejęliśmy od niej taki sposób działania’’, podsumowuje Evan Rachel Wood.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Trzynastka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy