Reklama

"Transporter 2": REALIZACJA

Wyprodukowany przez cenionego francuskiego reżysera Luca Bessona film ”Transporter”, którego premiera światowa odbyła się w październiku 2002, okazał się wielkim przebojem w kinach i na DVD, a z odtwórcy roli Franka Martina Jasona Stathama uczynił gwiazdę kina akcji.

Jason Statham mówi: ”Gdziekolwiek bym się nie pojawił, wszyscy powtarzali mi, jak bardzo podobał im się ‘Transporter’ i grany przeze mnie Frank Martin. ‘Transporter’ to film szczególnie dla mnie ważny, odegrał bowiem znaczącą rolę w mojej karierze aktorskiej”.

Reklama

Zdaniem reżysera ”Transportera 2”, Louisa Leterriera, który pełnił funkcję kierownika artystycznego na planie ”Transportera”, pierwszy film zawdzięcza swój sukces właśnie kreacji Stathama. Jak mówi: ”Jason podkreślił nie tylko niezwykłą sprawność fizyczną Franka, lecz także jego ludzki wymiar. W jego interpretacji Frank to wojownik z przypadku. Nie chce już dłużej wykonywać podejrzanych zleceń, marzy mu się normalne życie. Los lubi jednak płatać figle i w nowym filmie nasz bohater znów musi rozwiązać problem najtrudniejszy z możliwych”.

Robert Mark Kamen, współautor scenariusza ”Transportera”, który napisał wraz z Lukiem Bessonem, przyznaje, że Jasonowi Stathamowi udało się stworzyć postać niemal ikoniczną: ”Jason jest uczciwy i bardzo ludzki. W obie te cechy wyposażył filmowego Franka Martina, mimo iż jego bohater jest twardzielem jakich mało”.

Gdy pierwszy ”Transporter” odniósł międzynarodowy sukces, a Jason Statham stał się gwiazdą kina akcji, twórcy naturalną koleją rzeczy zaczęli myśleć o kontynuacji. Luc Besson chciał, by pod każdym względem przewyższyła ona oryginał – ”Transporter 2” miał być filmem zrealizowanym z jeszcze większym rozmachem i budzącym żywsze emocje u widzów.

Zanim doszło do realizacji twórcy musieli jednak rozwiązać poważne problemy natury logistycznej: Jason Statham stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów w Hollywood i nie mógł się opędzić od propozycji; reżyser Louis Leterrier dopiero co ukończył zdjęcia do wyprodukowanego przez Bessona filmu ”Człowiek pies”, w którym wystąpili Jet Li, Morgan Freeman i Bob Hoskins i przygotowywał kolejne projekty, a choreograf wschodnich sztuk walki Cory Yuen, który wyreżyserował pierwszego ”Transportera”, pracował nad kilkoma filmami naraz.

W końcu udało się uzgodnić terminy i ”Transportera 2” skierowano do produkcji. Besson chciał, by widzowie ujrzeli w nim nowe oblicze bohatera, który w dużej mierze zadecydował o sukcesie pierwszego filmu. Jason Statham mówi: ”Od czasu, kiedy go poznaliśmy, Frank przeszedł znamienną ewolucję. Teraz ma więcej do stracenia, gra toczy się więc o wyższą stawkę”.

Aktorowi spodobało się to, że mógł ukazać zarówno brutalniejszą, jak i łagodniejszą stronę swego bohatera: ”Jednego dnia grałem czułą scenę z Amber Vallettą, która wciela się w rolę matki porwanego dziecka, a następnego rozprawiałem się z bandą międzynarodowych oprychów w spektakularnej scenie walki. Muszę przyznać, że nigdy się nie nudziłem...”.

Podobnie jak w pierwszym filmie, w ”Transporterze 2” podziwiać możemy niezwykłą sprawność fizyczną Jasona Stathama, który od lat uprawia boks, kickboxing i nurkowanie. Zdobyte umiejętności przydały mu się w wielu scenach akcji, a zwłaszcza w sekwencji z odrzutowcem, który wpada do Atlantyku.

Statham, który w wielu scenach zrezygnował z pomocy kaskadera, przyznaje, że najwięcej radości sprawiły mu sceny karkołomnych pościgów samochodowych: ”Gdy prowadziłem samochód pędzący z zawrotną szybkością, czułem potężne uderzenie adrenaliny. Tym razem siedziałem za kierownicą czarnego Audi 8, a szło mi łatwiej niż poprzednio, bo korzystałem z doświadczeń, które zdobyłem podczas pracy nad pierwszym filmem” – mówi.

I tym razem Statham pracował z grupą choreografów wschodnich sztuk walki, których zgromadził na planie Cory Yuen. Reżyser Louis Leterrier mówi: ”Cory zna potencjał Jasona i wie, jak motywować go do działania. Ja wyznaczałem początek i koniec, a on wypełniał resztę. Cory i jego ekipa prowadzą narrację poprzez sceny akcji”.

Jasonowi Stathamowi partneruje ośmioletni debiutant Hunter Clary, który wciela się w rolę Jacka Billingsa. ”Frank nie ma bliskich, doszliśmy więc do wniosku, że zabawnie będzie, jeśli damy mu za partnera małolata” – mówi Robert Mark Kamen. – ”Frank nie potrafi sobie radzić z dziećmi. Sceny między Jasonem i Hunterem są bardzo ciekawe, bo Frank traktuje chłopca jak dorosłego – inaczej nie potrafi!”.

Besson i Leterrier zgromadzili na planie utalentowanych aktorów. W roli Audrey Billings, matki Jacka, oglądamy Amber Valettę (”Hitch”). Początkowo Audrey wydaje się krucha i bezradna – boi się o los porwanego synka, coraz bardziej zainteresowana jest Frankiem – z czasem jednak ujawnia wewnętrzną siłę, która pozwala jej stawić czoła wyzwaniu.

Jej męża, Jeffersona Billingsa, gra ceniony aktor Matthew Modine, który ma na koncie role w filmach takich reżyserów, jak: Stanley Kubrick (”Full Metal Jacket”), Oliver Stone (”Męska gra”), Robert Altman (”Na skróty”) czy James Ivory (”Rozwód po francusku”). Billings handluje narkotykami, nie wykluczone więc, że to z jego winy porwano małego Jacka...

Zaprzeczeniem macierzyńskiej Audrey jest grana przez Kate Nautę bezwzględna Lola, którą w scenariuszu opisano jako ”morderczą psychopatkę w ciele supermodelki”. Nauta, zawodowa modelka, została odkryta przez Luca Bessona, który słynie z pozyskiwania nowych talentów (to on odkrył dla kina Natalie Portman, powierzając jej rolę w ”Leonie zawodowcu”).

Naucie partnerują na ekranie Alessandro Gassman, syn nieżyjącego już wybitnego włoskiego aktora Vittorio Gassmana, który wciela się w rolę Gianniego, szefa gangu organizującego porwanie Jacka oraz angielski aktor Jason Flemyng, dr Jekyll i pan Hyde z ”Ligi niezwykłych dżentelmenów”. Flemyng gra Dimitriego, rosyjskiego doktora, bez którego Gianni nie mógłby zrealizować swoich niecnych planów.

W ”Transporterze 2” na ekran powraca jeden z bohaterów pierwszego filmu, francuski komisarz Tarconi, w którego ponownie wciela się François Berléand. W pierwszym filmie Tarconi podejrzewał Franka o nielegalne działania, teraz jest jego przyjacielem. Na początku ”Transportera 2” Tarconi odwiedza Franka w jego nowym domu w Miami, a jego wizyta ma zaskakujący przebieg.

”Cieszę się, że mogłem ponownie wcielić się w rolę Tarconiego” – mówi François Berléand. – ”Tym razem mój bohater nie jest wszystko wiedzącym komisarzem policji, bo znalazł się w obcym żywiole. Myślał, że jedzie na wakacje, a tymczasem sytuacja szybko go przerosła”.

Robert Mark Kamen dodaje: ”Tarconi czuje się jak ryba wyjęta z wody. Chce tylko zwiedzić Miami Beach, a natychmiast po przybyciu zostaje aresztowany, bo policja podejrzewa, że jest wspólnikiem Franka”.

Miasto Miami pełni w filmie ważną rolę. ”Frank porzucił pracę transportera i przeniósł się na drugą półkulę, do Miami, by rozpocząć nowe życie” – mówi Statham.

Ekipę, która chciała ukazać na ekranie całe piękno Miami, czekało starcie z naturą – w trakcie kilku dni zdjęciowych na przełomie lipca i sierpnia 2004 na miasto uderzyły dwa huragany, wiejące z prędkością 350 kilometrów na godzinę. Gdy sytuacja stała się groźna, ekipę ewakuowano do podziemnego bunkra nieopodal lotniska.

Mimo licznych problemów pogodowych i logistycznych zdjęcia do filmu ukończono w przewidzianym terminie. Jason Statham jest zdania, że ”Transporter 2” to doskonały punkt wyjścia do dalszych filmów o przygodach Franka Martina: ”Myślę, że dopiero zaczynamy odkrywać potencjał Franka. Wiele jeszcze przed nim”.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Transporter 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy