Reklama

"The Living End": OBSADA

Craig Gilmore (Jon) - dzięki roli w The Living End zadebiutował w filmie długometrażowym. Jego współpraca z Greggiem Arakim nie zakończyła się na jednym obrazie - Gilmore wystąpił także w kolejnym filmie reżysera - Totally F***ed up.

Rola w The living end wyznaczyła nowy kierunek w jego karierze aktorskiej i pomogła mu odciąć się od wizerunku miłego chłopaka z sąsiedztwa.

Podczas swojej przygody z filmem Craig Gilmore na własnej skórze odczuł problem dyskryminacji gejów przez innych gejów. "Jestem zmęczony tym, że geje dyskryminują się nawzajem. To naprawdę zniechęcające, gdy homoseksualny reżyser boi się ciebie zatrudnić tylko dlatego, że jesteś gejem. Skala zjawiska homofobii jest doprawdy niedorzeczna". Craig Gilmore otwarcie przyznaje, że jest dumny z bycia aktorem-gejem.

Reklama

Mike Dytri (Luke) zajmuje się aktorstwem właściwie od urodzenia. Początkowo występował w programach telewizyjnych i reklamach. Zanim otrzymał gwiazdorską rolę w The Living End zagrał jeszcze w niezależnej produkcji Life is nice.

Darcy Marta (Darcy) - początkowo pojawiała się gościnnie w serialach: 21 Jump Street, Married People, Mr Belvedere i MacGyver. Występowała również w licznych filmach telewizyjnych oraz takich produkcjach, jak. Marat Sade, The Suicide i The Lizard King. Zanim dołączyła do obsady The Living end współpracowała z Greggiem Arakim przy projekcie Three bewildered people in the night.

Scot Goetz (Peter) wielokrotnie występował na scenie oraz w licznych produkcjach telewizyjnych i filmach (m.in. Nie ufaj znajomemu). Niedawno pojawił się też w nowojorskiej premierze filmu Dennisa Coopera - The Undead. W karierze aktorskiej pomogła mu wiedza wyniesiona z zajęć na wydziale teatralnym Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA) i Amerykańskiego Konserwatorium Teatralnego w San Francisco.

Mary Woronov (Daisy) jest już weteranką amerykańskiego kina niezależnego. Karierę aktorską zaczynała w słynnej Fabryce - pracowni Andy'ego Warhola. Uznanie wśród reżyserów filmów głównego nurtu osiągnęła po tym, jak jej nazwisko pojawiło się w czołówce Eating Raoul oraz Klasowo-łóżkowych potyczek w Beverly Hills. Mary Woronov jest nie tylko znaną aktorką, ale również cenioną malarką.

Johanna Went (Fern) należy do grona najważniejszych nowojorskich artystek. Jej występy można było podziwiać w bardzo zróżnicowanych miejscach - począwszy od klubu FUCK!, a skończywszy na Lincoln Center. Po zakończeniu zdjęć do The Living End artystka dwukrotnie współpracowała jeszcze z Greggiem Arakim - wystąpiła w znanym Totally F***ed Up, a następnie pojawiła się także w Doom Generation - Straconym pokoleniu, którego polska premiera odbyła się w 1997 roku. Sylwetka oraz twórczość Johanny Went stały się inspiracją do powstania dokumentu, zrealizowanego przez Shirley Clarke.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: The Living End
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy