"The International": ZDJĘCIA
Zdjęcia do filmu realizowane były głównie w Berlinie i okolicach. Filmowcy celowo zdecydowali się na pokazywanie raczej współczesnej architektury miasta niż jego surowej osobowości.
Sceny w Muzeum Guggenheima zostały sfilmowane w hali w pobliżu Babelsberg Studios, gdzie zostały szczegółowo odtworzone wnętrza słynnego, zaprojektowanego przez Franka Lloyda Wrighta nowojorskiego muzeum. Podczas tygodnia zdjęć plenerowych w Istambule zrealizowano ujęcia z finału filmu; dzień w Lyonie pokazuje Louisa Salingera w siedzibie Interpolu; trzy tygodnie zdjęć w Mediolanie to sceny, w których Salinger i Whitman właśnie w tym mieście prowadzą śledztwo. Finałowy tydzień zdjęć odbył się w Nowym Jorku, gdzie filmowcy podjęli decyzję o odsłonieniu bardziej surowej strony miasta, co miało stanowić kontrast dla Berlina.
Architektura pokazywana jest w The International w bardzo widoczny sposób. Filmowcy połączyli na ekranie stary i nowy świat. Ultranowoczesny jest np. teren banku w Berlinie, gdzie szklane i betonowe struktury symbolizują sprzeczności między transparentnością a nieprzystępnością świata finansjery. Mediolan łączy stary świat z nowym mieszając ze sobą klasyczną i współczesną architekturę, a starsze, bardziej namacalne środowisko zostało pokazane w Nowym Jorku. Finałowy Istambuł stanowi kontrast między tradycją i współczesnością zarówno w fizycznym, jak i moralnym sensie. W trakcie, jak Salinger zbliża się coraz bardziej do swojej ofiary, tło zmienia się od bardzo wystylizowanego modernizmu aż po staromodny klasycyzm.
"Przy udziale autora zdjęć Franka Griebe oraz scenografa Uli Hanischa, rozwinęliśmy koncepcję koloru, a także szczegółowo sportretowaliśmy każde z miast, sprawiając jednocześnie, że wszystkie tworzą jeden świat," mówi Tykwer.
Wszyscy zaangażowani w produkcję filmu The International filmowcy podzielali pogląd, że thriller to gatunek, na którym widzowie bardzo dobrze się znają i jako taki wymaga autentyczności. "Po to, aby pokazać autentyzm opowiadanej historii, bardzo ważne było dla nas realizowanie zdjęć w tych wszystkich lokalizacjach. I nie chodziło tutaj tylko o efektowne ujęcia, ale o to, że było to niezmiernie istotne dla akcji filmu," mówi producent Richard Suckle.
W celu zaspokojenia tych wymagań, lokalizacje we wszystkich tych miastach zostały wybrane w taki sposób, aby odpowiadał on zarówno wizualnemu stylowi filmu jak i miał swój sens w realnym świecie. Reżyser podjął decyzję, że w jego filmie berlińska ulica nie będzie udawać, że jest np. ulicą w Nowym Jorku. Dlatego też The International kręcony głównie w rzeczywistych plenerach i obiektach wszystkich tych miast.