Reklama

"Śniadanie na Plutonie": OBSADA - BIOGRAMY

CILLIAN MURPHY rozpoczął swą karierę wspaniałym występem w scenicznej wersji „Disco pigs”, za który został uhonorowany wieloma nagrodami. Po tym jak przedstawienie otrzymało nagrodę dla najlepszego przedstawienia teatru alternatywnego na festiwalu w Dublinie w 1996 i pierwszą nagrodę w tej samej kategorii na festiwalu w Edynburgu w 1997, aktorzy objechali z tournee całą Irlandię, wielką Brytanię, gościli również w Toronto i Australii. Murphy zagrał później tę rolę jeszcze raz w filmowej wersji przedstawienia reżyserowanej przez Kirsten Sheridan (2001). W teatrze Murphy wyrobił sobie nazwisko rolą Claudia w "Wiele hałasu o nic" i w dwóch innych sztukach w reżyserii Garryego Hynesa- głównej w "Country boy" i w "Juno and the peacock". Od tego czasu pojawił się na scenie w roli Adama w "The shape of things" Neila la Bute w Dublin’ s gate Theatre, jako Konstantin w "Mewie" w reżyserii Petera Steina (na festiwalu w Edynburgu), a ostatnio, ku zachwytowi krytyki, jako Christy Mahon w produkcji Garry’ego Hynes’a z 2004 "The playboy of the western Word".

Reklama

Zwrócił na siebie uwagę międzynarodowej publiczności w 2002 roku, swoją rolą Jima w „28 dni później” Danny' ego Boyle'a. Odtąd pojawił się na ekranie w filmach „Dziewczyna z perłą” Petera Webera, „Wzgórze nadziei” Anthonego Mingelli, i w towarzystwie Colina Farrela i Briana F. Byrne’a w „Intermission”.

Jego kolejne role filmowe i telewizyjne w: „On the Edge" Johna Carneya, "Sweet Barrett" Stephena Bradley, "The ambassador" dla BBC, "The Trench" Williama Boyda, i "How Harry became a tree" Gorana Paskalijevica. Murphy pojawił się w dramacie telewizyjnym "The way we live now", o którym bardzo bobrze wypowiadała się krytyka w 2002. Krótki film, który wyreżyserował, a którego scenariusz napisał wraz z Palomą Baeza, otrzymał nagrodę w kategorii "krótki film" Turner Classic Movie. Ostatnio zagrał rolę prof. Jonathana Crane’a w „Strachu na wróble”, jak również w filmie „Batman. Początek” Christophera Nolana, i w „Red eye” Wesa Cravena.

Wkrótce zobaczymy go w nowym filmie Kena Loacha „Wiatr buszujący w jęczmieniu” i Dannyego Boyle’a „Sunshine”.

LIAM NEESON zanim został aktorem zarabiał na życie jako bokser i kierowca ciężarówki. W 1976 r. przyłączył się do Lyric Players' Theater w Belfaście. Po przeprowadzce do Dublina rozpoczął współpracę z Abbey Theater, gdzie znalazł go reżyser John Boorman, który zaangażował go do roli sir Gawaina w obrazie „Excalibur”. Przez kilka następnych lat Neeson pojawił się w kilku filmach, jednak bez większego rozgłosu. Dopiero rola Fieldinga w „Misji” zwróciła na niego uwagę krytyków i publiczności. Od 1993 r. kiedy otrzymał Oscara za rolę w filmie „Lista Schindlera”, pojawił się w wielu filmach, z których kilka, jak na przykład „Mężowie i żony” Woody Allena, czy „Podejrzany” Petera Yates, stały się przebojami. Pamiętne są również jego kreacje w filmach „Rob Roy”, „Michael Collins”, „Gangi Nowego Jorku”, „Kinsey”, i „To właśnie miłość”. Aktor ma bardzo ciekawy, charakterystyczny głos i jest bardzo często zatrudniany jako narrator filmów dokumentalnych.

BRENDAN GLEESON to jeden z najbardziej znanych Irlandzkich aktorów, zwany „irlandzkim Depardieu”. Wiele lat spędził w szkolnictwie - pracował jako nauczyciel - a wolne chwile poświęcał na grę w teatrze. W wieku 34 lat zdecydował się skoncentrować na aktorstwie. Jego debiutem była rola w filmie Jima Sheridana „Pole” w 1990r. Rok później zagrał irlandzkiego bohatera narodowego, Michaela Collinsa, w filmie telewizyjnym Jonathana Lavisa „The Treaty”. Za rolę w tym obrazie otrzymał The Jacobs Award. Uwagę krytyki zwrócił na siebie grając Hamisha w „Braveheart” Mela Gibsona, a wraz z czarną komedią „I Went Down” przyszła sława. Za rolę Burrny'ego Kelly otrzymał nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Sebastian. W 1998 współpracował z Neilem Jordanem przy „Chłopaku rzeźnika”. W tym samym roku Glesson zagrał kryminalistę Martina Cahilla w opartym na faktach filmie, nakręconym przez Johna Boormana. Za tę rolę otrzymał nagrodę Stowarzyszenia Londyńskich Krytyków Filmowych. Wystąpił również w „Sztucznej inteligencji”, „Lake Placid” i „Mission Impossible II”.

Nominowany do Oscara STEPHEN REA jest jednym z najbardziej doświadczonych i poszukiwanych irlandzkich aktorów. Krytyka doceniła do zarówno w rolach teatralnych, telewizyjnych jak filmowych. Jego długa współpraca ze znanym reżyserem Neilem Jordanem obejmuje siedem filmów, z najbardziej znaną „Grą pozorów” na czele, za którą aktor był nominowany do Oscara i otrzymał nagrodę Narodowego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych dla najlepszego aktora 1992 roku. Inne tytuły, przy których współpracował z Jordanem to : „Chłopak rzeźnika”, „Michael Collins”, „Wywiad z wampirem”, „In Dreams”. Ponownie współpracował z tym reżyserem w filmie „Koniec romansu”, w którym główne role zagrali Julianne Moore i Ralph Fiennes.

IAN HART jest jednym z najbardziej utalentowanych aktorów swojego pokolenia. Zadebiutował w filmie „No Surrender” w 1985 roku. Zyskał szczególne uznanie za wcielenie się w Johna Lennona, a zrobił to aż dwa razy w „The Hours and Times” Christophera Müncha, i w „Backbeat”, opowiadającym o początkach kariery Beatlesów i tajemniczym członku zespołu, Stuarcie Sutcliffie, który postanowił odejść, kiedy zespół zaczął odnosić sukcesy. Ta ostatnia rola przyniosła mu popularność i nagrodę London Evening Standard dla najlepszego debiutanta. Kolejne istotne filmy w dorobku Harta to „The Englishman Who Went Up a Hill” oraz „Clockwork”. Jedną z najbardziej znaczących kreacji Iana Harta była główna rola w filmie Kena Loacha „Ziemia i wolność”, który zdobył nagrodę Feniksa. W 1995 roku na festiwalu w Wenecji Hart został wyróżniony nagrodą dla najlepszego aktora drugoplanowego za rolę Ginger w filmie „Nothing Personal”. W adaptacji „Robinsona Crusoe” zagrał autora książki Daniela Defoe. Następnie pojawił się w filmie biograficznym „Michael Collins”. Tak zaczęła się jego współpraca z reżyserem Neilem Jordanem. Ich kolejnym wspólnym filmem był „Chłopak rzeźnika”. Wystąpił również m.in. w „Koniec romansu” opartym na powieści Grahama Greene'a, „Wonderland” Michaela Winterbottoma. Za „Aberdeen” Hansa Petera Mollanda, uhonorowano go nagrodą dla najlepszego aktora na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlovych Varach. Z ostatnich jego filmów warto wymienić: „Harry Potter i kamień filozoficzny”, gdzie wystąpił jako profesor Quirrell oraz thriller „Fatalna namiętność”.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Śniadanie na Plutonie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy