Reklama

"Scooby-Doo 2: Potwory na gigancie": NOWI PRZYJACIELE... CZY WROGOWIE?

Spragniony zemsty Zły Człowiek w Masce knuje szatańską intrygę, w wyniku której mieszkańcy Coolsville padają ofiarą ataku potworów. Wina za spowdowanie tragedii spada na Mystery Inc. Kto rzeczywistości ponosi odpowiedzialność za ten ohydny spisek?

Grupa ma pełne ręce roboty. Jej członkowie usiłują odgadnąć wskazówki prowadzące do rozwiązania zagadki i ustalenia tożsamości sprawcy nieszczęścia. - Widzowie do końca filmu będą próbowali odgadnąć, który z podejrzanych jest odpowiedzialny za chaos w miasteczku - obiecuje Suckle.

Reklama

Seth Green (Austin Powers 2 – szpieg, który nie umiera nigdy i Austin Powers: agent specjalnej troski) wcielił się w postać Patricka Wisely’ego, kustosza miejskiego muzeum, człowieka, który doprowadza Velmę do szaleństwa (a także do świata mody). - Patrick durzy się w Velmie - mówi Green. - Stara się bez przerwy być w pobliżu Mystery Inc, prawdopodobnie powodowany chęcią bliższego poznania Velmy, chce zdobyć jej zaufanie.

- Będąc kustoszem miejskiego muzeum, Patrick Wisley ma dostęp do wszystkich kostiumów, które później przeistaczają się w prawdziwe potwory i atakują Coolsville - mówi Roven. - Nie wiemy, czy chce wykorzystać towarzystwo Velmy jako swoiste alibi, czy też pragnie uzyskać dostęp do rzeczy niezbędnych przy tworzeniu potworów, czy w końcu może rzeczywiście jest zainteresowany jej osobą.

Niestety, Patrick daje Velmie wiele powodów do umieszczenia go na liście podejrzanych. - Kiedy Patrick pojawia się, idąc w zwolnionym tempie przez pokój, Velma zakochuje się w nim od pierwszego wejrzenia - opisuje Gosnell. - Oboje są bardzo inteligentni i kiedy rozmawiają, widać między nimi iskierki rodzącego się uczucia. Jednak w momencie, kiedy Duch Pterodaktyla zakłóca przebieg uroczystości, Patricka nie można nigdzie znaleźć.

- Seth wniósł do odtwarzanej postaci pewność siebie, otoczył ją delikatną atmosferą zła, co sprawiło, że Patrick jest interesującym podejrzanym - stwierdza Gosnell. - Znakomicie dostosował się do stylu gry innych aktorów na planie, co jest wyrazem jego doświadczenia i umiejętności. Przykładowo, Matt lubi improwizować nieco dialogi, Sethowi nie sprawiało żadnego problemu dotrzymywanie mu kroku.

- Mogę uczciwie powiedzieć, że wszyskie zabawne momenty, w których uczestniczyłem w filmie, prawdopodobnie powstały w głowie Setha - mówi Gellar, która zna Greena od siódmego roku życia. - Jest on ucieleśnieniem rzeczy, których nie potrafię nawet opisać.

- Praca z Sethem była cudownym doświadczeniem - potwierdza Cardellini. - Grane przez nas postaci są dziwaczne, a jednocześnie urocze. Świetnie się bawiliśmy kręcąc nasze sceny.

Podczas przerw w pracy, Green uczestniczył w rozgrywkach w Scrabble, organizowanych przez Cardellini w jej przyczepie. - Grałam mądrą dziewczynę – żartuje - więc jeśli bym nie wygrała, miałabym później ciężki dzień na planie.

Dla Greena, który – u boku Gellar – był przez dwa sezony gwiazdą serialu Buffy Zabójca wampirów, a wcześniej, na planie filmu To Gillian on Her 37th Birthday, współpracował z Freddiem Prinzem Jr., dołączenie do grupy przyjaciół nie stanowiło żadnego problemu, tym bardziej, że od kilku lat znał także Lillarda. – Pomocny był także fakt, że nie musiałem wiernie naśladować określonej postaci z filmu rysunkowego, miałem znacznie więcej swobody w kreowaniu mojej roli.

Żaden z podejrzanych nie sprawił grupie przyjaciół tylu kłopotów, co dziennikarka śledcza Heather Jasper-Howe, której postać odtwarzała popularna aktorka Alicia Silverstone (Clueless, Miss Match). Współpracująca z brukową prasą reporterka zdaje się być zawsze tam, gdzie dzieje się coś ważnego dla intrygi. - Hearher sprawia wrażenie miłej i szczerej osoby, ale jednocześnie do końca nie wiadomo, czy można jej ufać - mówi Suckle.

- Czy relacjonuje ona jedynie problemy Mystery Inc. w trakcie afery z potworami, czy też może sama przykłada się do ich powstania? - pyta Roven.

W miarę eskalacji konfliktu, Heather wypytuje Freda o postępy prowadzonego przez Mystery Inc. śledztwa. - Cytując wypowiedzi Freda w oderwaniu od kontekstu przyczynia się do wrogiego nastawienia mieszkańców Coolsville wobec grupy przyjaciół.

Niezależnie od tego, czy Heather jest tylko spragnioną sensacji dziennikarką, czy skoncentrowanym na niszczeniu geniuszem zła, nie można powiedzieć, żeby polubiły się z Daphne - mówi Gosnell. - Jej postać jest złośliwa, lecz jednocześnie pełna wdzięku, szczególnie w scenie walki z Daphne.

- Ponieważ Alicja i ja bardzo się lubimy, to bardzo zabawnie było odnosić się do siebie złośliwie czy składać wizytę w jej kryjówce - mówi Gellar. - Jedną z naszych wspólnych scen musiałyśmy nakręcić pierwszego dnia naszej współpracy, kiedy nie znałyśmy się jeszcze zbyt dobrze. Po każdym ujęciu przepraszałyśmy się nawzajem, mówiąc: - Przykro mi, ja naprawdę nie chciałam tak ma ciebie spojrzeć! Później dochodziło do tego, że mówiłyśmy: - Mogłaś popatrzeć na mnie bardziej paskudnie. No dalej – wiem, że potrafisz.

- Alicja jest urocza, charyzmatyczna i bardzo miła - twierdzi Matthew Lillard, który wcześniej miał okazję pracować z aktorką na planie filmu Stracone zachody miłości.

Aktorka ma podobne odczucia. - Możliwość ponownej współpracy z Markiem była naprawdę cudowna, szczególnie po obejrzeniu efektów jego pracy w Scooby-Doo - mówi Silverstone, które jest wielką miłośniczką psów. - Jestem zachwycona wzajemnymi relacjami Kudłatego i Scooby’ego; są takie urocze.

Legendarny aktor Peter Boyle (Everybody Loves Raymond, Młody Frankenstein, Taksówkarz) wcielił się w postać Jeremiaha „Staruszka” Wicklesa, dawniej Ducha Czarnego Rycerza, postaci, która jest najczarniejszym charakterem filmu. Zdemaskowany przez Mystery Inc., Wickles trafił do więzienia i nie myśli zbyt ciepło o swoich dawnych pogromcach. - Uważa, Mystery Inc. za upierdliwą zgraję - twierdzi dosadnie Boyle. – Członkowie grupy irytują go i sprawiają same kłopoty. Wickles jest świetną postacią, ponieważ jest trochę groteskowy, jednak bez popadania w skrajności.

- Choć jest dość nieprzyjemnym i nieco szalonym gościem, Staruszek Wickles nie jest jednak zły do szpiku kości - twierdzi scenarzysta Janes Gunn. - Przestrzega Kudłatego i Scooby’ego przed powtórzeniem jego własnych błędów. JakoDuch Czarnego Rycerza odgrywa silnego i ważnego, właśnie dlatego, że wcale się tak nie czuje.

- Być może wyciągnął wnioski z własnych błędów i stara się wrócić na właściwą drogę - sugeruje Suckle. - A może to tylko fragment jego starannie zaplanowanej zemsty?

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Scooby-Doo 2: Potwory na gigancie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy