Reklama

"S.W.A.T. Jednostka specjalna": DRAMAT I KINO AKCJI

"S.W.A.T." to kino akcji z silnie zarysowanymi sylwetkami głównych bohaterów, zbudowane wokół historii o odkupieniu win z przeszłości, to kino o mężczyznach i kobietach, których misją jest rozbrajanie nawet najbardziej niebezpiecznych sytuacji, z którymi stykają się policjanci w codziennej służbie na linii ognia.

"S.W.A.T." to również studium kontrastów osobowości ludzkich i analiza wpływu osobowości na los jednostki. Dwaj oddani swojej służbie oficerowie S.W.A.T. Jim Steet (Colin Farrell) i jego partner Brian Gamble (Jeremy Renner) zostali skarceni i zawieszeni w swoich czynnościach na skutek wykonania kontrowersyjnego telefonu w czasie napadu na bank, podczas którego wzięto kilku zakładników. Gamble decyduje się porzucić pracę w policji Los Angeles L.A.P.D. (L.A. Police Department), zawiedziony takim zachowaniem swoich zwierzchników. Nie chce poddać się w swoim mniemaniu niesłusznej karze. Street z kolei podejmuje decyzję o pozostaniu. Upadł co prawda nisko, ale ma nadzieję, że nadejdzie jeszcze jego wielki dzień.

Reklama

Te decyzje, jak się okaże, mają zmienić dalszy bieg wydarzeń w ich życiu.

Dla Streeta zawieszenie w czynnościach i degradacja stają się żmudną drogą do ponownego wcielenia do jednostki. Moment przełomowy następuje, kiedy Street spotyka na swojej drodze sierżanta "Hondo" Harrelsona (Samuel L. Jackson), który powraca do zespołu S.W.A.T. po pracy w innym oddziale. Hondo otrzymuje mandat stworzenia nowego zespołu i podobnie jak w przypadku Streeta, jego motywem jest odkupienie swojej przeszłości. Jego odwieczny przeciwnik Kapitan Thomas Fuller (Larry Poindexter) robi jednocześnie wszystko co w jego mocy, żeby tylko pokrzyżować plany Hondo i doprowadzić do jego porażki. Podobnie jak Street, Hondo nie chce pozwolić na to, żeby ktokolwiek stanął mu na drodze do wykonania zadania. Z uporem posuwa się na przód, kompletując najlepszą drużynę jaką policja Los Angeles ma do zaoferowania.

"Podobnie jak Street i Gamble, Hondo i Fuller byli partnerami na początku swojej kariery", mówi producent filmu Neal Moritz. "Obaj byli dobrymi gliniarzami, z tą jednak różnicą, że Fuller lepiej radził sobie we wspinaniu się po drabinie politycznej. Hondo, z kolei, był takim typem oficera, jakiego każdy chciałby widzieć w działaniu - odważnie stającego w obronie obywateli."

Hondo rozpoczyna swój proces selekcji zespołu od wyboru dwóch doświadczonych oficerów S.W.A.T., Michaela Boxera (Brian Van Holt) i T.J. McCabe (Josh Charles). Na liście kandydatów Hondo jest również wyjątkowo skuteczny gliniarz, mogący pochwalić się imponującymi wynikami w liczbie aresztowań, Deacon "Deke" Kaye (James Todd Smoth aka LL Cool J).

W momencie, kiedy Hondo podejmuje decyzję o wcieleniu do elitarnego zespołu zniesławionego Streeta, wiemy już, że mamy do czynienia z osobą o nieprzeciętnym charakterze. Jak tłumaczy Colin Farrrell: "Hondo decyduje się postawić na Streeta, ponieważ widzi wyraźnie jak bardzo temu człowiekowi potrzebna jest jeszcze jedna szansa. Ci dwaj faceci są na swój sposób właśnie w tym podobni. Hondo został usunięty ze S.W.A.T. przez Fullera, tak więc jego przesłanie w stosunku do Streeta brzmi ja mogłem podnieść się z upadku, więc ty też możesz."

Innym powodem, dla którego Hondo stawia na Streeta jest zdaniem Moritza: "wyczucie, że Jim ma dobry instynkt policjanta. Myślę, że widzi on w nim to, co widzieli w nim inni, kiedy zaczynał pracę w policji. Jest w nich obu również wzajemny szacunek, który opiera się na świadomości przeszłości w służbach zbrojnych."

Piątym, ostatnim kandydatem, czy raczej kandydatką Hondo jest Chris Sanchez (Michelle Rodriguez). Chris jest pierwszą kobietą, wybraną do jednostki S.W.A.T. w Los Angeles.

"Po części Hondo dokonał takiego wyboru, żeby wkurzyć Kapitana" śmieje się Rodriguez. "A Hondo zatrudnia po prostu "twardą dziewczynę", która już trzykrotnie bezskutecznie próbowała dostać się do S.W.A.T. , ale była odrzucana z tego powodu, że jest kobietą."

Sanchez jest policjantką najwyższej próby. Jej obecność w nowym zespole nadaje pozostałym członkom wyjątkowej, unikalnej dynamiki. Jak mówi Rodriguez: "Chris jest twardą, rzeczową kobietą. Hondo ze swojej strony wyczuwa jakim potencjałem dysponuje ta dziewczyna."

Zgromadziwszy już zespół - 4 mężczyzn i jedna kobietę, o uzupełniających się nawzajem umiejętnościach, Hondo staje teraz przed zadaniem wyszkolenia ich w taki sposób, aby myśleli i działali właśnie jak sprawny zespół. Proces szkolenia S.W.A.T. należy do bardzo wymagających i wyczerpujących. Jego zadaniem jest ukształtowanie wybranych jednostek w spójną całość, myślącą i działającą jak części jednego organizmu.

Aby pozytywnie przejść weryfikację umiejętności, zespół musi poradzić sobie ze stworzonym specjalnie na potrzeby szkolenia, prawie niemożliwym do wykonania zadaniem polegającym na zapewnieniu bezpieczeństwa wszystkim osobom porwanym przez terrorystów na pokładzie samolotu. Jak się ostatecznie okazuje drużyna S.W.A.T. radzi sobie z tym znakomicie, czym zaskarbia sobie pochwały decydentów policyjnych z L.A.P.D. Naturalnie, daje to podstawy do powierzenia drużynie Hondo prawdziwego już zadania - Alex Montel (Olivier Martinez), urodzony we Francji mafioso znany jako ‘Le Loup Rouge’ (Czerwony Wilk) stara się podjąć próbę ucieczki z policyjnego aresztu w trakcie rutynowego przemieszczenia więźnia z Los Angeles w inne miejsce odosobnienia.

Pomimo tego, że plan zostaje przejrzany i udaremniony, kolejny ruch Alexa okazuje się być jeszcze bardziej zuchwały. Oświadcza on dziennikarzom, że jest gotów zapłacić 100 milionów dolarów każdemu, kto pomoże mu uciec z aresztu. To bezczelne oświadczenie transmitowane jest we wszystkich stacjach nadających w rejonie Los Angeles i staje się, jak ujmuje to sam Martinez: "początkiem małej wojny wśród gangsterów miasta". Alex wprowadza chaos i w dużej mierze komplikuje przekazanie go przez policję L.A. w ręce policji Federalnej - co jak się okazuje było jego świadomym zamierzeniem.

Dla Moritza "premia" w wysokości 100 milionów dolarów staje się siłą napędową filmu i znacznie poszerza zakres jego akcji. "Kiedy czytając scenariusz doszedłem do momentu, w którym pojawia się wzmianka o nagrodzie, moje myśli zaczęły galopować, starając się jednocześnie wyobrazić jaki efekt na życie w mieście mogłoby mieć tego rodzaju oświadczenie. Jakiego rodzaju zamęt i zamieszanie mogłoby to wywołać, jak również w jaki sposób, na bazie takiej informacji, pojawiliby się bohaterowie starający się pokrzyżować szyki osobom, dla których motywacją jest propozycja Alexa."

Misja S.W.A.T. jest nieco bardziej skomplikowana przez fakt, że jedną z osób skuszonych propozycją Alexa jest rozgoryczony, były partner Streeta - Gamble. Dysponując wewnętrzną wiedzą o działaniach i funkcjonowaniu jednostki S.W.A.T., Gamble niejako już na starcie staje się niezwykle silnym adwersarzem, którego nie sposób zignorować.

Wcielający się w rolę Gamble’a Renner zdecydował się zagrać nieco wbrew widocznej gołym okiem ciemnej strony swojej postaci. Pokazuje on zatem Gamble’a jako: "tak naprawdę nie do końca złego faceta, ale po prostu kogoś, kto nie bardzo rozumie co się wokół niego dzieje. Dlatego też podąża niewłaściwymi ścieżkami. Otrzymał ciężką szkołę życia w policji, odszedł z niej, a potem, jak to często bywa podjął kilka błędnych decyzji."

Podobnie jak w przypadku Streeta, S.W.A.T. był dla Gamble’a tym, wokół czego kręciło się jego życie. W momencie pozbawienia punktu oparcia czuje się on kompletnie zagubiony.

"Jest załamany i prawie zupełnie spłukany. Nie ma gdzie pójść, nie ma praktycznie żadnych perspektyw na przyszłość," kontynuuje Renner. "Ale zamiast podjęcia próby znalezienia legalnej drogi zawodowej, na której mógłby wykorzystać swoje umiejętności i doświadczenie, decyduje się użyć wiedzy nabytej w S.W.A.T. do zrobienia wielkiego skoku. Układa sobie w głowie, że ponieważ wie wszystko o S.W.A.T., zna ich taktykę i sposób myślenia - szczególnie zaś myślenie i zachowanie swojego starego kumpla Streeta - to zawsze będzie o jeden krok do przodu."

W hierarchii systemu S.W.A.T. nie ma praktycznie większej zdrady niż w przypadku oficera, który przechodzi na drugą stronę do świata korupcji i przestępczości. Gamble podbija stawkę w tej grze, nie tylko taktycznie, ale również moralnie, budząc wiele pytań o honor i lojalność pośród ludzi, którym ufa społeczeństwo i w którym pokłada ono swoje bezpieczeństwo.

Jak mówi Jackson: "Wielokrotnie prowadziliśmy długie rozmowy na temat tego na jakie pokusy narażeni są czasami policjanci i jak łatwo jest im ulec. W takim jednak przypadku - ulegania pokusom, jeśli się poddasz to jednocześnie zaprzeczasz wszystkiemu, czego do tej pory broniłeś jako policjant i jako człowiek. A to już sprawia, że stajesz się jeszcze gorszy niż bandyta, z którym do tej pory walczyłeś. Wybierasz drogę stróża porządku, ponieważ chcesz, żeby ludziom żyło się bezpieczniej. Odwracając się od nich i burząc ich zaufanie, zadajesz gwałt świętości jaką jest zaufanie tych ludzi."

Street i Hondo są kontrapunktami dla osoby Gamble’a. Ucieleśniają oni moralność i honor oddanego swojej służbie oficera policji. "Jim Street nie jest aniołem. Jest zwykłym facetem, który po prostu kocha swoją pracę i wierzy w to, co robi", tłumaczy Farrell. "W tej sytuacji, nie sposób go skorumpować, tak też było zawsze - jeszcze wtedy, kiedy po raz pierwszy związał się z jednostką marynarki S.E.A.L. Nie ma też powodu, dla którego miałby się zmienić teraz. Nie rządzi nim potęga chęci używani broni, ani też brawura. Znalazł się na służbie z właściwych powodów, głównie zaś dlatego, żeby chociaż w niewielkim stopniu zrobić dla innych coś dobrego."

Podobnie, osobistą misją Hondo jest niezachwiane oddanie pracy i swojemu zespołowi. "Dla Hondo znaczenie jego osoby i duma związane są z rolą pełnioną przez niego w siłach zbrojnych, jak również satysfakcja płynąca z możliwości stworzenia nowej jednostki specjalnej S.W.A.T.", twierdzi Jackson. "Bo to naprawdę jest drużyną wyjątkowa. Najlepsi z najlepszych."

Całkowitą antytezą Hondo i Streeta jest natomiast bezwzględny i brutalny narkotykowy boss, Alex Montel.

Jak mówi o granej przez siebie postaci Martinez: "Alex nie wierzy w nic i nic nie jest w stanie zrobić na nim większego wrażenia. Jest osobą do szpiku kości amoralną, to człowiek całkowicie pozbawiony sumienia."

Częścią atrakcyjności filmów akcji rozgrywających się w środowisku policyjnym jest możliwość wślizgnięcia się na moment w skórę przestępcy, rzucenia okiem na ten zwykle obcy nam świat. Filmy z gatunku policyjnego pozwalają widzom przyjrzeć się nieprzyjemnej stronie społeczeństwa, bez konieczności bezpośredniego zetknięcia się z nią. "Większość z nas zafascynowanych jest tym, w jaki sposób prowadzone jest na miejscu zbrodni śledztwo, w jaki sposób policja dochodzi swoimi metodami do tego, kto jest przestępcą, jaka była jego motywacja i jaka taktyka została zastosowana, żeby ująć sprawcę," tłumaczy Jackson i dodaje: "Dla widzów to bezpieczny sposób, żeby rzucić okiem na ten mroczny świat i wyjść wzbogaconym nieco o wiedzę, w jaki sposób policja działa."

Zdaniem Jamesa Todda Smitha (LL Cool J) jest w tym wszystkim również pośrednio doznawany dreszcz identyfikowania się z odwagą i umiejętnościami pozytywnych bohaterów. "Bawią nas i ciekawią postaci, które robią rzeczy i działają w sposób wymagający odwagi i zacięcia silniejszego niż u zwykłego śmiertelnika. Nasi bohaterowie bawią nas w ten właśnie sposób."

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: S.W.A.T. Jednostka specjalna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy