"Punisher": ZDJĘCIA/KOSTIUMY/KASKADERZY
Zdjęcia do filmu The Punisher rozpoczęły się w sierpniu 2003 roku w Tampa na Florydzie. Większa część filmu była realizowana w Tampa, a zdjęcia do scen z Puerto Rico wykonany na Honeymoon Island, parku mieszczącym się w Clearwater, Floryda. Aby odpowiednio przygotować poszczególne plany zdjęciowe, Hensleigh zatrudnił scenografa Michaela Hanana, który pracował wcześniej regularnie z reżyserem Johnem Frankenheimerem. “Film wymagał zaangażowania kogoś bardzo logicznego, doświadczonego w projektowaniu scenografii tak różnorodnych miejsc jak mroczne ulice miasta, ekskluzywny nocny klub, eleganckie biuro czy dom na przedmieściach,” wyjaśnia reżyser. “Michael Hanan wykonał to wszystko bez problemu. Jest naprawdę błyskotliwy.”
Hanan stworzył nocny klub Saints and Sinners wewnatrz jednego z banków w Tampa, a także przekształcił publiczne toalety na Honeymoon Island w budynki mieszkalne znajdujące się w sąsiedztwie domu rodziny Castle. Hanan zaprojektował także zniszczoną kamienicę czynszową, która staje się domeme Castle’a. Scenografia została skonstruowana dokładnie tak, jak widać to na ekranie – główny korytarz prowadzi do poszczególnych mieszkań.
Sekwencja ta jest zarazem przerażająca i zabawna. To taniec brutalności wykonywany do utworu Pucciniego “La Donna è mobile” z “Rigoletto”, która rozbrzmiewa z mieszkania Mr. Bumpo. Hensleigh wierzył w to, że humor tylko zwiększy napięcie wynikające z tej sceny. “Chciałem przypomnieć ton walk, jakie oglądamy w starych filmach o przygodach Jamesa Bonda. Chodziło mi o pokazanie nie tylko o furii i przemocy, ale także wyjątkowych umiejętności przeciwnkiów,” wyjaśnia filmowiec.
Podczas walki, Rosjanin rzuca Castle’m o ścianę, który wypada na pusty korytarz. To niesamowite, ale to ujęcie wykonane było przez samego Jane’a – w większości przypadków koordynator Hymes nigdy by na to nie pozwolił. “W mojej 27-letniej karierze, na palcach jednej ręki mogę policzyć aktorów, z którymi pracowałem, a którzy nie chcieliby sami wykonywać sekwencji kaskaderskich,” komentuje. “Tom spędził bardzo dużo czasu przygotowując się do roli zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym i był w bardzo dobrej kondycji. Jest poza tym wspaniałym atletą, który był w stanie wykonać 90% trudnych i niebezpiecznych ujęć.”
The Punisher został nakręcony w 52 dni, co jest wyjątkowym tempem w przypadku filmu z tak licznymi scenami akcji. Hensleigh, który spędził sporo czasu na planie takich produkcji jak Armageddon, Twierdza (The Rock) i Con Air, podjął się reżyserii swojego debiutanckiego filmu mając już za sobą spore doświadczenie. Tak ocenia to Hurd, “Perspektywa Jonathana jako scenarzysty była zawsze perspektywą reżysera. Postrzega wszystko nie tylko z punktu widzenia aktora, ale z ogólnej wizualnej perspektywy. To niezwykła kombinacja i bardzo potrzebna w przypadku realizowania kina akcji.”
Jane zgadza się z tym stwierdzeniem i dodaje, “Bardzo dobrze się z nim współpracuje. Jonathan pozwolił mi między innymi na wprowadzenie do roli kilku własnych, tylko moich elementów. Jako reżyser posiada umiejętność opowiadania historii i pragnie zrobić to jak najlepiej.”
Montażem filmu zajął się Steven Kemper, który pracował wcześniej podczas realizacji Mission Impossible II i Bez twarzy (Face/Off). Hensleigh wiedział, że Kemper dzięki swojemu montażowi potrafi utrzymać odpowiednie tempo akcji, okazało się jednak, że ma także spore wyczucie dramatyzmu, jaki można wyczuć w spokojniejszych momentach filmu. “Steven znany jest dzięki montowaniu sekwencji akcji, ale wspaniałe radzi sobie także z dialogami i scenami pełnymi emocji,” mówi Hensleigh. “Wykonał fantastyczną pracę.”