Reklama

"Przyjaciele": INSPIRACJA

Pomysł na film zaczerpnięto z włoskiej produkcji L’Ultimo Bacio wyreżyserowanej przez Gabriele Muchino. Pierwowzór nominowany był do 10 Davidów (włoski odpowiednik Oscara), zdobył aż pięć z nich i między innymi dlatego zainteresował producentów Toma Rosenberga i Gary’ego Lucchesiego.

Dwoje ludzi w tym samym tygodniu opowiedziało mi o pewnym włoskim filmie. Jedną z tych osób była Jacinda Barrett. L’Ultimo Caccio opowiadał o problemach młodych ludzi, o których nigdy ze sobą nie rozmawiali. - wspomina Tom Rosenberg, producent filmu

Reklama

Z kolei Gary Lucchesi mówi, że:

W przeciwieństwie do wielu zagranicznych filmów L’Ultimo baccio wydawał się wprost idealny, aby go zaadaptować na warunki amerykańskie.

Jego tematyka wydała mi się fascynująca, a sam film miał całkiem amerykański charakter.

Kluczowym krokiem było namówienie do napisania scenariusz Paula Haggisa z którym producenci pracowali uprzednio przy filmie Miłość w Nowym Jorku.

W Przyjaciołach najbardziej interesowało mnie to, co przeżywa główny bohater. Podobało mi się także przesłanie. Pokusy są wokół nas. Rzecz w tym, jak sobie z nimi radzimy - wspomina Gary Lucchesi.

Z propozycją wyreżyserowania filmu producenci zwrócili się do Tony’ego Goldwyna.

Bardzo podobał mi się Spacer po księżycu – pierwszy film fabularny w reżyserii Tony’ego. Moim zdaniem to było doskonałe kino z rewelacyjną grą aktorów. Film opowiadał o niewierności w bardzo delikatny i elegancki sposób. Tony ma zalety, które spowodowały, że uznaliśmy go za idealnego kandydata do zajęcia się naszą opowieścią i bohaterami - wspomina Lucchesi.

Dołączając do projektu Tony Goldwyn był pod wrażeniem tego, jak scenariusz Paula Haggisa potrafi ukazać dalekich przecież od ideału bohaterów w sposób pełen współczucia i sympatii:

Podobała mi się wielowarstwowość scenariusza. Wszyscy bohaterowie zmagają się w swoich związkach z problemami, ale oglądamy te problemy z punktu widzenia obu stron. To sprawa bardzo dla mnie istotna w tego typu opowieści – nie ma podziału na dobrych i złych. To bardzo wyważona perspektywa.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Przyjaciele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy