Reklama

"Poza szatanem": REŻYSER O FILMIE

Bruno Dumont:

"Myślę, że Poza szatanem idzie znacznie dalej. Hadewijch było wciąż zakotwiczone w tradycyjnej religii, m.in. w katolicyzmie. Tu mamy o wiele bardziej współczesne podejście do świętości. Tu nie ma już Boga, główny bohater filmu modli się, ale nie wiemy do kogo, do czego - do otaczającego go świata, krajobrazu. Jesteśmy dziś w takim punkcie. Potrzebujemy sacrum, ale wypełnia je pustka".

(Cannes 2011 Questionnaries)

"Cenię religię. Ona mnie na swój sposób fascynuje. Biblię traktuję jak wielkie dzieło i stawiam na półce obok dramatów Szekspira. Ale nie jestem człowiekiem wierzącym i w kinie też staram się wyjść z okowów religii. Sięgnąć po to, co odbiera się zmysłami, intuicją. Bohaterowie Poza szatanem modlą się, lecz w ich świecie nie ma Boga".

Reklama

(Rzeczpospolita, 29.07.2011)

"Moje filmy są twarde, mocne, często brutalne, odwołują się do instynktownych reakcji. Moim zadaniem jest wzbudzić emocje, spowodować wstrząs. Refleksja następuje później. Staram się budować filmy na amplitudach emocji. Muszę pokazać bardzo brutalne rzeczy i gwałtowne emocje, żeby móc budować sceny łagodne i opisywać ciepłe uczucia. I na odwrót". (Gazeta Wyborcza Wrocław, 26.07.2011)

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Poza szatanem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy