"Piękna i bestia - IMAX": O POMYŚLE
Widzowie wielkoformatowych kin IMAX na całym świecie podziwiać będą mogli dłuższą o sześć minut, specjalną wersję filmu, który wzbogacono o musicalową sekwencję z piosenką "Human Again", napisaną przez laureatów Oscara Howarda Ashmana i Alana Menkena. Film odrestaurowano i przeformatowano. Klatka po klatce usunięto zabrudzenia i uszkodzenia taśmy, dodano nowe efekty i detale. "Piękna i Bestia" była zaledwie drugim filmem Disneya, który zrealizowano z wykorzystaniem technik cyfrowych. Kompletne archiwa produkcyjne i wszystkie elementy plastyczne przekopiowano na magnetyczną taśmę 8mm, a następnie przeniesiono na 9000 CD-ROMów. Wykorzystano je potem przy przeformatowaniu, bez którego nie można by wyprodukować kopii przeznaczonych do wyświetlania na wielkim ekranie.
Wprowadzona na ekrany amerykańskich kin w roku 1991 "Piękna i Bestia" była pierwszym animowanym filmem w historii kina, który przyniósł 100 milionów dolarów wpływów w początkowym okresie wyświetlania i zdobył nominację do Oscara dla najlepszego filmu roku. W sumie "Piękna i Bestia" zdobyła sześć nominacji do Oscara i dwie statuetki: za najlepszą muzykę (Alan Menken) i piosenkę ("Piękna i Bestia") oraz Złoty Glob w kategorii: najlepsza komedia lub musical i dwie nagrody Grammy.
W roku 1994 na Broadwayu odbyła się premiera scenicznego musicalu opartego na scenariuszu filmu. Musical jest nadal grany, a do tej odbyło się ponad 3.000 jego przedstawień. "Piękna i Bestia" zdobyła dziewięć nominacji do nagrody Tony, a wystawiono ją także w Anglii, Niemczech, Hiszpanii i Japonii.
Thomas Schumacher, prezes Walt Disney Feature Animation i Buena Vista Theatrical Group, mówi: "Piękna i Bestia" podbiła serca widzów na całym świecie, opowiada bowiem o potędze miłości. To film, który nikogo nie pozostawia obojętnym.
Dick Cook, szef The Walt Disney Motion Pictures Group, mówi: "Dziesiąta rocznica premiery "Pięknej i Bestii" to znakomita okazja, by zaprezentować film nowemu pokoleniu widzów i to nie w wersji 35mm, ale na wielkoformatowym ekranie. Przez rok przeformatowywaliśmy negatyw klatka po klatce, usuwaliśmy zabrudzenia, dodawaliśmy nowe efekty i poprawialiśmy błędy, których nikt wcześniej nie zauważył. Dzięki wielkiemu formatowi widzowie dostrzegą detale, które dotąd pozostawały niezauważalne. Kolory są żywe i nasycone jak nigdy przedtem. Od pierwszych scen widzowie będą przekonani, że oglądają film trójwymiarowy - wielki format pozwolił bowiem wzbogacić perspektywę i przydać obrazowi znacznie większej głębi.