Reklama

"Pewnego razu w Meksyku: Desperado 2": MUZYKA SERCEM FILMU

Robert Rodriguez nie od dziś wielką wagę przywiązuje do doboru muzyki i piosenek do swoich filmów.

To także dzięki niemu zdobył sławę meksykański punkowiec, a potem rockman - Tito Larriva, lider zespołu Tito and Tarantula, który dostarczył kluczowe piosenki do "Desperado" i "Od zmierzchu do świtu". Rodriguez reżyserował jego teledyski, a nawet był producentem niektórych jego płyt. Tym razem udział Larrivy w tworzeniu muzyki był dużo mniejszy, zagrał on natomiast małą rolę taksówkarza.

Rodriguez sam podjął prace nad koncepcja i kompletowaniem ścieżki dźwiękowej. Zdecydował się użyć o wiele więcej, niż do tej pory, latynoskich orkiestrowych brzmień, co sugerował epicki charakter filmu. Poprosił tez aktorów, z których wielu jest profesjonalnymi muzykami, by zgłaszali mu swoje pomysły.

Reklama

W ten sposób powstał basowy motyw, towarzyszący postaci zagranej przez Bladesa, który aktor sam skomponował. Banderas zaś napisał oraz wykonał piosenkę Mariachiego i zaproponował główny motyw muzyczny, towarzyszący tej z kolei postaci. Podobnie postąpił Johnny Depp. A Salma Hayek zaśpiewała piosenkę końcowa, ponieważ Rodriguez "zawsze uwielbiał jej glos".

materiały dystrybutora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy