Reklama

"Pamiętniki księżniczki 2. Królewskie zaręczyny": ONE DWIE I CAŁA RESZTA

Właściwie obsadzenie Julii Andrews i Anne Hathaway gwarantowało już sukces filmu – żartował reżyser. Podkreślał, że obie aktorki obdarzone są rzadką dziś charyzmą i elegancją – jakby wyjętą ze „złotej epoki” Hollywood. Nie bez powodu Hathaway zyskała zawrotną popularność i porównywano ją do Audrey Hepburn i Judy Garland. Mia jest teraz oczywiście bardziej doświadczona, lecz ciągle popełnia gafy. Szczerze mówiąc, to chyba w większej mierze moja wina jako aktorki, niż postaci opisanej w scenariuszu. Garry uwielbiał filmować moje wszystkie wpadki i spontaniczne omyłki. I w końcu wiele z tych ujęć weszło do filmu – wspominała Hathaway.

Reklama

Jest odważną aktorką. Moim zdaniem, to urodzona filmowa gwiazda – komplementował ją reżyser. – Jej zbliżenia nie mają sobie obecnie równych. Na palcach można policzyć aktorki, które wyglądałyby tak dobrze. Jej głównym atutem są niesamowite, wyraziste oczy.

O Julie Andrews też wypowiadał się z najwyższym uznaniem. Jest profesjonalistką w każdym calu. Wszystko, czego się dotknie, nabiera elegancji. Potrafi każdą nawet na pozór banalną linijkę dialogu uczynić zabawną.

Od Julie mnóstwo się nauczyłam. Zawsze ma kilka pomysłów w zanadrzu, by rozegrać daną scenę lepiej, zabawniej. Ma prawdziwą klasę, jest autentyczną damą. Królewskie role są dla niej stworzone – mówiła o starszej koleżance Hathaway. – Orientowała się we wszystkim, co się działo na planie i znała wszystkich. Jeśli tylko była taka potrzeba, natychmiast spieszyła z pomocą.

Andrews podkreślała, że postać królowej Clarissy zainteresowała ją swymi sprzecznościami. Z jednej strony, jest osobą praktyczną, mocno stąpającą po ziemi. Odpowiedzialna, poważnie traktuje swoją funkcję. Z drugiej – bywa mocno ekscentryczna, w pewien sposób niewinna i rozbrajająco naiwna.

Twórcy filmu podkreślali, że to na życzenie publiczności został rozbudowany wątek uczucia pomiędzy Clarissą a Josephem. Byłam mocno zdziwiona tym, że wiele dzieciaków pytało mnie po obejrzeniu pierwszego filmu, czy Joseph i Clarissa będą razem. Przemyślałam to. Rzeczywiście relacja pomiędzy nimi może przyciągać uwagę. Nie brak w niej drobnych utarczek i różnic zdań, ale też i głębokiego przywiązania.

Joseph ma poważny problem – wyjaśniał odtwórca tej roli, Hector Elizondo. – Jest wprawdzie szefem ochrony, ale uważa się praktycznie za kogoś w rodzaju mistrza ceremonii. Jest przekonany, że powinien stać na straży arystokratycznego tonu i tradycyjnych zwyczajów na dworze. Z drugiej strony, jest po prostu od dawna zakochany w królowej, co z jego punktu widzenia jest wysoce niewłaściwe.

Praktycznie wszystkie ważne postaci z pierwszej części filmu pojawiły się w kontynuacji. Kathleen Marshall grająca Charlotte, asystentkę Clarissy, żartowała: Tym razem moja bohaterka ma mnóstwo roboty. Musi zadbać o organizowanie przyjęć, pilnować kalendarza, i to nie tylko królowej, ale i księżniczki. Chyba nie ma w tym filmie sceny, w której nie pojawiałabym się z nieodłącznym notatnikiem.

Nową postacią jest natomiast jeden z kandydatów na męża Mii – lord Nicholas Deveraux, grany przez debiutującego na dużym ekranie Chrisa Pine’a. Deveraux, zabójczo szarmancki i przystojny, jest siostrzeńcem wicehrabiego Mabreya (John Rhys-Davies, pamiętny z trylogii o przygodach Indiany Jonesa oraz z „Władcy pierścieni”). Mabrey, przebiegły intrygant, był od początku przeciwny osadzeniu młodej Amerykanki na tronie Genowii. Oczywiście, czarujący Deveraux nie ma czystych intencji. To człowiek uwielbiający flirt. W scenariuszu określono go jako nowe wcielenie Cary’ego Granta – tłumaczył młody aktor. – Jednak pod tą beztroską kryje się ciekawszy człowiek, niż to się zdaje na pierwszy rzut oka. Dlatego propozycję roli przyjąłem z radością. Pine ma za sobą bogatą karierę teatralną. Grał wiele klasycznych ról (także szekspirowskich) na scenach kalifornijskich, w Los Angeles, Berkeley, Williamstown. Popularność przyniosły mu występy telewizyjne w serialach: „Ostry dyżur”, „CSI: Miami” czy „The Guardian”. Ostatnio rozpoczął współpracę z kinem: gra w filmie „Confession” Jonathana Meyersa i „The Bulls” – nowym niezależnym filmie, reżyserowanym prze Erica Stolza.

Praca Pine’a na planie filmu napotkała na jedną, za to dość istotną przeszkodę. Mieliśmy wiele skomplikowanych, wspólnych scen – wspominała Hathaway. – Szczerze mówiąc, bardzo zależało mi na jego opinii. Ale nic z tego. Chris bez okularów jest ślepy jak nietoperz.

Tak, Chris jest bardzo mocno krótkowzroczny – potwierdzała obserwacje Hatahaway Marshall. – A w naszym filmie musiał grać bez okularów. Brałam udział w jednej scenie, w której Chris występował w okularach. Był bardzo szczęśliwy – naprawdę wiedział, co się dzieje i jak grają jego partnerzy.

Natomiast młody brytyjski aktor Callum Blue wcielił się w drugiego kandydata do ręki Mii, lorda Andrew Jacoby, księcia Kenilworth. Blue zdobył popularność w telewizji, zwłaszcza dzięki dużym rolom w serialach: „Dead Like Me” (zrealizowanym przez Showtime) oraz angielskim „As If”. Oprócz tego wystąpił w wielu innych produkcjach telewizyjnych („Love and War in the Appenines”, „Shades”, „The Bill”, „The Practice”, „Casualty”) oraz w kinowym filmie „Young Blades” w reżyserii Mario Andreacchio – kolejnej wariacji na temat „Trzech muszkieterów” Aleksandra Dumasa, w której zagrał Aramisa.

Urodziłem się i wychowałem w Essex, w rodzinie z klasy średniej. Bardzo mało miałem do czynienia z arystokracją, a przypadła mi rola Anglika i arystokraty w każdym calu – mówił aktor. – Obejrzałem wiele godzin dokumentalnych filmów na temat księcia Williama i całej rodziny królewskiej. Podglądałem ich sposób poruszania się, wysławiania, zachowania. To była niezła zabawa, ponieważ poczułem się dystyngowany, jak nigdy dotąd w moim życiu.

Młoda czarnoskóra piosenkarka Raven zagrała najbliższą przyjaciółkę Mii, księżniczkę Asanę, dziewczynę pełną radości życia, nieustannie skłonną do flirtów i zabawy. Raven odniosła już duży sukces jako piosenkarka. Płyta z jej udziałem, soundtrack z pierwszego musicalu zrealizowanego na potrzeby The Disney Channel „The Cheetah Girls”, zdobyła status platynowej. Oprócz roli w tym filmie, Raven ma na koncie występy w telefilmie „Sparkle”, popularnym komediowym serialu dla nastolatek „That’s So Raven” (Nickelodeon Kids Choice Award for Best Television Actress, 2004) oraz w filmie „Fat Albert”. Pojawiła się także w odcinkach wielu popularnych seriali m.in.: „Bill Cosby Show” (rola Olivii), „Bajer w Bel Air”, „Queen”, „Space Ghost”. Sukces odniosły jej płyty „Here’s New Dreams” (1988) oraz „Undeniable” (1999). Raven na plan filmu trafiła dzięki Marshallowi. Wybrałem się na mecz koszykówki i zobaczyłem tam dziewczynę o tak oszałamiającym uśmiechu, że natychmiast zaproponowałem jej rolę. Zgodziła się – wspominał.

W obsadzie pojawili się także: ceniony charakterystyczny aktor komediowy, znany doskonale z Broadwayu i telewizyjnych seriali komediowych (m.in. „Mork and Mindy”, „Zwariowałem dla ciebie”, „Will i Grace”), Tom Poston, który zagrał lorda Palimore’a, członka parlamentu Genowii; Elinor Donahue (znana m.in. z serialu „Father Knows Best”), która wystąpiła jako lady Palimore, oraz popularny kompozytor Paul Williams, który wcielił się w rolę Lorda Harmony, także parlamentarzysty. Rodzeństwo Breslinów – Abigail i Spencer, których oglądaliśmy niedawno w dużych dziecięcych rolach w „Mamie na obcasach” z Kate Hudson – pojawiło się w małych rolach, jako księżniczka Karolina i książę Jacques. Podczas przyjęcia w ogrodzie królowej Clarissy śpiewa znana sopranistka rosyjska o międzynarodowej renomie Anna Netrebko. Wśród gości można dostrzec również Stana Lee, słynnego twórcę „Spider-Mana” i potęgi wydawnictwa komiksowego Marvel Comics. Marshall swoim zwyczajem obsadził też członków własnej rodziny: jego wnuk Sam (podczas zdjęć miał niespełna rok) podaje obrączki podczas ślubu, żona Barbara występuje w epizodzie jako lady Jerome, a syn reżysera Scott (a jednocześnie reżyser drugiej ekipy) wciela się w rolę ochroniarza Shadesa.

materiały dystrybutora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy