Reklama

"Niebiańska plaża": NA POCZĄTKU BYŁA POWIEŚĆ

Powieść Alexa Garlanda ukazała się drukiem w roku 1996 i spotkała się z nadzwyczaj życzliwym przyjęciem krytyki i czytelników. "The New York Times Book Review" nazwał ją "porywającą książką, od której nie sposób się oderwać", a recenzent "Booklist" pisał: "Niebiańska plaża zdradza wielką wyobraźnię i przynosi oryginalny i niepokojący obraz psychiki ukształtowanej przez kreskówki z królikiem ‘Bugsem’, ‘Czas Apokalipsy’, gry ‘Nintendo’ i stary jak świat kult życia w błogiej nieświadomości".

Reklama

Powieść Garlanda podsunął reżyserowi Danny'emu Boyle'owi jeden z przyjaciół. „Opisał mi wyspę, na której żyją ludzie tworzący tajemniczą społeczność, a ja słuchałem go jak zaczarowany” - mówi twórca "Płytkiego grobu" i "Trainspotting". „Chcieliśmy, by nasz film różnił się od ‘Władcy much’, do którego niesłusznie porównywano ‘Niebiańską plażę’. Powieść Alexa to wspaniała parabola współczesnego życia. Mówi o potędze natury, o tym, że nie możemy podporządkowywać jej sobie wedle własnego uznania. Nasz film nie opowiada o prymitywnej społeczności. Mieszkańcy wyspy żyją w bardzo skomplikowanym i rozwiniętym świecie. Przemoc nie jest wynikiem pierwotnych pragnień, ale wysoce rozwiniętych bodźców, na które jesteśmy podatni nawet w tropikalnym raju. Poszukiwanie raju jest głęboko zakorzenione w naszej psychice. Problem w tym, że raj z samej swej natury jest miejscem zastrzeżonym. Ludzie żyjący na niebiańskiej plaży, którą uważają za raj, nie chcą, by odkrył ją i zniszczył ktoś inny. Chcą, by pozostała miejscem zastrzeżonym. Gdy na horyzoncie pojawią się nowi przybysze, nie cofną się przed niczym, nawet przed przemocą, by bronić swego raju. Na tym polega ironiczny wydźwięk naszej opowieści” – dodał Boyle.


Producent Andrew Macdonald i scenarzysta John Hodge przyjęli powieść z równym entuzjazmem. Andrew Macdonald powiedział: „Szukaliśmy materiału na prawdziwie międzynarodowy film, a powieść Garlanda idealnie odpowiadała tym kryteriom”. John Hodge dodaje: „O sile książki stanowił intrygujący rozwój akcji i postać skomplikowanego i rozdartego wewnętrznie bohatera, który znajduje się w sytuacji ujawniającej jego chwiejność moralną”. Boyle i Macdonald zwrócili się do Alexa Garlanda z prośbą o udzielenie im praw do ekranizacji jego książki. „Mieliśmy prawdziwe szczęście, bo Alex okazał się fanem filmowej wersji ‘Trainspotting’ wyreżyserowanej przez Danny'ego na podstawie scenariusza Johna Hodge'a” - mówi Andrew Macdonald. Alex Garland stwierdził: „Po obejrzeniu ‘Płytkiego grobu’ i ‘Trainspotting’ nabrałem przekonania, że nikt nie nadaje się lepiej do przeniesienia na ekran ‘Niebiańskiej plaży’ niż Danny, Andrew i John”.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Niebiańska plaża
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy