Reklama

"Nawet deszcz": WOJNA O WODĘ

Akcja filmu rozgrywa się na tle prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce w Cochabambie (trzecie co do wielkości miasto w kraju) oraz innych boliwijskich miastach, w okresie od stycznia do kwietnia 2000 roku. Boliwia, jak wiele państw regionu, ma od wieków problemy z zasobami wody pitnej. We wrześniu 1999 roku korporacja międzynarodowa Bechtel oraz Hugo Banzer, ówczesny prezydent Boliwii, zawarli porozumienie dotyczące prywatyzacji miejskich zasobów wody w Cochabambie. Bechter, jako wyłączny właściciel wody miejskiej, narzucił mieszkańcom gigantyczne ceny, których większość nie była w stanie płacić. Doprowadziło to do brutalnych starć protestujących z władzami, które w rezultacie wprowadziły w kraju stan wyjątkowy. Strajki i zamieszki rozszerzyły się na inne miasta, kilkaset osób zostało rannych, było też kilka ofiar śmiertelnych. Sytuacja stała się na tyle poważna, że pracownicy Bechtela uciekli z okupowanej przez protestujących Cochabamby, a umowa z władzami Boliwii została wkrótce anulowana. Było to zwycięstwo koalicji złożonej z rolników, robotników przemysłowych oraz tzw. "cocaleros" (rolników zajmujących się uprawą koki). Liderem tej ostatniej grupy był ówczesny kongresmen Evo Morales, pierwszy indiański prezydent Boliwii, którzy rządzi krajem od 2005 roku.

Reklama
materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Nawet deszcz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy