Reklama

"Mumia powraca": JOHN BLOOMFIELD - PROJEKTANT KOSTIUMÓW

KOSTIUMY TO PEWNEGO RODZAJU UNOWOCZEŚNIONA PROJEKCJA LAT 30 ZESZŁEGO WIEKU - powiedział projektant kostiumów John Bloomfield.

Kostiumy zaprojektowane przez Johna Bloomfielda na potrzeby filmu „Mumia” doskonale skomponowane były zarówno z akcją rozgrywających się wydarzeń, jak również tłem historycznym - połową lat dwudziestych zeszłego wieku. Tym razem sequel – „Mumia powraca”, osadzony jest w realiach lat 30 i te dziesięć lat różnicy uwzględnionych zostało również w kostiumach przewidzianych przez Bloomfielda dla bohaterów.

Reklama

Jak mówi artysta: „Chyba najciekawszą transformację przeszła garderoba Evelyn. Podobnie jak sama postać grana przez Rachel Weisz. Evy jest już inną kobietą, jej relacja z O’Connellem uległa zmianie - widzimy ją tym razem jako osobę dojrzalszą, bardziej pewną siebie i towarzyską. To właśnie starałem się uwypuklić poprzez stroje przewidziane dla Rachel. Trzeba podkreślić, że ma ona świetną figurę, zatem nadanie jej urokliwego, ponętnego wyrazu nie było wcale takie trudne. Musiałem po prostu przyjąć założenie, że strój musi wydobywać wszystkie atuty jej kobiecości. Ponieważ film tak na prawdę nie jest dokumentem historycznym, zatem również garderoba nie jest sztywnym odzwierciedleniem mody lat 30. Co prawda projektowałem kostiumy w oparciu o zdjęcia i rysunki z początku zeszłego wieku, ale w dużym stopniu zostały one unowocześnione. Ponieważ jest to film przygodowy, moje zabiegi są w pełni uzasadnione i nie zniekształcają ostatecznego odbioru. Jeśli chodzi o zawartość szafy Ricka O’Connella to nie uległa ona żadnej dramatycznej zmianie. Co prawda tym razem widzimy go początkowo jako przykładnego ojca rodziny o nieco może mieszczańskim charakterze, ale w miarę rozwoju wypadków znów nabiera wyglądu podróżnika z krwi i kości - wysokie buty, bryczesy, surowe koszule".

„Ciekawym elementem pracy nad filmem była z mojego punktu widzenia osoba Dwayne’a Johnsona - ekranowego Króla Skorpiona. Co prawda mężczyznę o tak imponującej muskulaturze nie należy niczym osłaniać, ale istniała potrzeba pewnej stylizacji aktora jako groźnego, staroegipskiego wojownika. Poszukiwania odpowiednich materiałów historycznych były bardzo interesujące i polegały na przeanalizowaniu wyglądu starożytnich armii faraona, Egipcjan,malowideł ściennych, elementów nubijskich i sumeryjskich, połączonych w taki sposób, iż komponują się w spójną całość, fascynującą z punktu widzenia współczesnego odbiorcy.

„Z mojego punktu widzenia doświadczenie filmu 'Mumia powraca' jest o tyle interesujące, iż bazuje na jaskrawych kontrastach. Z jednej strony mamy elegancki Londyn z początku zeszłego wieku, z drugiej fascynującą kulturę i stroje starożytnego Egiptu. Co więcej, przenosimy się w czasie jeszcze dalej - 5000 lat przed naszą erą, na długo przed panowaniem faraonów. Z epoki kamiennej przeskakujemy do autobusu mknącego ulicami Londynu, mamy zatem wyjątkowo bogatą gamę przepięknych kostiumów".

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Mumia powraca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy