"Mumia powraca": ALLAN CAMERON - SCENOGRAF FILMU
ZDAWAŁEM SOBIE SPRAWĘ, ŻE OD STRONY SCENOGRAFII BĘDZIE TO FANTASTYCZNE
PRZEDSIĘWZIĘCIE? - scenograf filmu Allan Cameron.
Doświadczony brytyjski scenograf, Allan Cameron, kilka razy wcześniej miał możliwość prowadzenia współpracy z reżyserem-scenarzystą Stephenem Sommersem. Obaj panowie spotkali się między innymi na planie "Księgi dżungli" i "Mumii".
"Całym sercem byłem za realizacją nowego projektu, ponieważ mam jeszcze w pamięci to uczucie ogromnej satysfakcji i świetnej zabawy, która była moim udziałem przy kręceniu 'Mumii'. Bardzo lubię pracować ze Stephenem, świetnie się rozumiemy, dlatego też byłem zachwycony, kiedy zadzwonił do mnie w sprawie sequelu. Od pierwszego momentu miałem też wrażenie, że w założeniu chce on, aby było to coś większego i doskonalszego, co przekładało się w równym stopniu na wszystkie poszczególne elementy filmu, również scenografię" - podkreśla z naciskiem Cameron.
„Podczas pierwszych rozmów, które prowadziliśmy ze sobą Stephen nie był jeszcze do końca pewien jak duży udział w sekwencjach 'Mumia powraca' będzie miała pustynia Sahara, a jak wiele scen nakręconych zostanie w Londynie. Z mojego punktu widzenia nie robiło większej różnicy czy skoncentrujemy się na Londynie, Maroku, Jordanii, czy też innym obszarze. Miałem już za sobą doświadczenie pracy na pustyni, które zdobyłem przy pierwszej części. Ponieważ w nowej wersji miało być wprowadzonych sporo nowatorskich elementów, również pod względem scenografii i rekwizytów musieliśmy trochę zaskoczyć widzów. Ciekawymi elementami są w tej części środki transportu (ich wyposażenie) - między innymi londyński autobus, double-decker, latający sterowiec, pociąg z lat 30, jak również sam dworzec kolejowy, stylizowany na kairski, o wyglądzie z początku zeszłego wieku. Stworzenie tych wszystkich elementów zajęło nam trochę czasu i stanowiło pewne wyzwanie. Widzom z pewnością spodoba się pomysł wykorzystania w filmie sterowca, będącego skrzyżowaniem balonu i starego kutra rybackiego. Jest on równie zabawny i oryginalny jak i jego właściciel - ekscentryczny pilot Izzy".
„Ponieważ historia filmu sięga parę tysięcy lat wstecz, nie może w nim zabraknąć tak charakterystycznego elementu jak piramidy. Jedną z bardziej imponujących jest piramida wzniesiona na polanie w dżungli. To tutaj właśnie rozgrywają się końcowe sceny filmu, wzbogacone o niebywałe efekty wizualne. Piramida był filmowana w dwóch częściach w dwóch różnych lokalizacjach. Sekwencje podziemnych części zostały stworzone w studiach wytwórni Pinewood, natomiast imponująca góra piramidy została wzniesiona na terenie pobliskiego lotniska w Bovingdon. W obu przypadkach efekt końcowy został dopełniony przez Industrial Light & Magic, firmę specjalizującą się w efektach wizualnych. Projekt piramidy oparłem na klasycznym wyobrażeniu tego typu budowli, z tą różnicą, że bloki skalne z których jest ona wykonana są nieco mniejsze niż tradycyjne. Zabieg ten musiał zostać wprowadzony, ponieważ po piramidzie wspina się między innymi ośmioletni Alex, dla którego pokonanie około półtorametrowego bloku wiązałoby się ze sporą trudnością. Innymi malowniczymi plenerami są pieczara Króla Skorpiona i pałac Faraona. Do pierwszego z nich nasi bohaterowie docierają po wejściu do piramidy i pokonaniu plątaniny tuneli, korytarzy, przepastnych sal i schodów. Gigantyczna pieczara, która ostatecznie ukazuje się ich oczom została wykuta w skale około 3000 lat wcześniej przez zwolenników Skorpiona i przypomina pozłacane formacje ukształtowane z lawy. Ponieważ niemalże zstępujemy do piekieł, towarzyszy nam na ekranie buchająca para i ogień, przywodzące na myśl pierwotne żywioły ziemi. Wśród takiego otoczenia wznosi się świątynia wzniesiona na część Króla Skorpiona, przyozdobiona imponującymi, złotymi kolumnami".
„Kolejnym ciekawym elementem scenografii jest pałac Faraona. Wydarzenia przedstawione w filmie rozgrywają się w latach 1930?, ale przeplecione są migawkami starożytnego Egiptu, które przywołują na myśl wspaniałość i przepych tamtej kultury. W pałacu Faraona rozgrywa się jedna ze scen, w której dwie czołowe piękności (Evelyn i Meela) walczą ze sobą. Wedle sugestii Stephena, przepych pozłacanego pałacu został skomponowany z ciepłymi odcieniami kolorów piasku egipskiej pustyni. Chcieliśmy, aby pałac wyglądał tak okazale, bogato i żywo, jak to tylko możliwe, ponieważ duża część filmu rozgrywa się w nocy lub w przycienionej dżungli. Potrzebny był nam kontrast, który wydobyłby jeszcze bardziej złoto i przepych innych miejsc".